Sekretarz stanu USA Marco Rubio zdradził, dlaczego rozmowa pomiędzy prezydentem USA i Rosji była tak długa, a tak z przywódcą Ukrainy mogła być krótsza. Powodem jest konieczność udziału tłumacza języka angielskiego podczas komunikacji z Władimirem Putinem.
Jak podaje portal Ukrainska Prawda, Marco Rubio w podcaście The Clay Travis and Buck Sexton Show porównał dwie rozmowy prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Różnica polega na tym, że w przypadku Putina trzeba mieć tłumaczy, a to zajmuje całą wieczność. Zełenski mówi płynnie po angielsku, więc może komunikować się z Trumpem bezpośrednio i wszystko przebiega szybko
– wyjaśnił Rubio.
Prezydent Trump przeprowadził w środę dwie rozmowy telefonicznie, najpierw z prezydentem Rosji, a następnie z prezydentem Ukrainy. Pierwsza trwała ponad godzinę, druga - 45 minut.
Donald Trump przyznał następnie, że zarówno Putin, jak i Zełenski wyrazili chęć dążenia do zawarcia pokoju. W odpowiedzi nakazał najwyższym rangą urzędnikom USA rozpoczęcie negocjacji w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie.
ZOBACZ TAKŻE Sekretarz obrony USA ujawnił kulisy negocjacji pokojowych. „Mam wprowadzić pewną dawkę realizmu”
Tego samego dnia minister obrony USA Pete Hegseth, podczas spotkania ministrów obrony państw NATO w Brukseli, stwierdził, że powrót Ukrainy do granic sprzed 2014 roku jest "nierealistycznym celem".