Rosyjska telewizja rządowa Rossija 24 w jednym z programów informacyjnych przygotowała krótki materiał, poświęcony Krzysztofowi Bosakowi. - W polskim Sejmie zaczęli mówić o tym, że czas zmienić stosunek do Rosji. (…) Bosak zaapelował o zapomnienie czasów zimnej wojny i przejście do polityki zgody – relacjonowała w samych superlatywach wypowiedzi posła Konfederacji prowadząca program.
Rossija 24 to publiczna informacyjna rosyjska stacja telewizyjna całodobowo nadająca programy publicystyczne. Po agresji Rosji w ukraińskim Donbasie i okupacji Krymu programy tej telewizji w sieci wyświetlane na terenie Polski otrzymały stały dopisek: „VGTRK [główny publiczny nadawca radiowo-telewizyjny na terenie Rosji, do którego należy Rossija 24] jest podmiotem finansowanym w całości lub częściowo przez rząd Federacji Rosyjskiej”.
Co zachwyciło rosyjskich dziennikarzy rządowych w wypowiedziach posła Konfederacji?
- W polskim Sejmie zaczęli mówić o tym, że czas zmienić stosunek do Rosji. O tym, że czas zmienić podejście do bezpieczeństwa mówił deputowany Krzysztof Bosak. M.in. jest on jednym z możliwych kandydatów w wyborach prezydenckich w 2020 r.
- wystawiła laurkę politykowi prowadząca.
- Polityk zauważył, że Warszawie, cytuję, "nie warto gniewać Rosji". On osądził rozszerzenie obecności wojskowej USA w kraju i podkreślił, że ze strony Waszyngtonu żadnej dobroczynności nie ma. Szczególną uwagę parlamentarzysta zwrócił na oświadczenie Trumpa, że Warszawa będzie musiała utrzymywać amerykańskie bazy wojskowe na swój koszt. Bosak zaapelował o zapomnienie czasów zimnej wojny i przejście do polityki zgody
- podsumowała dziennikarka telewizji Rossija 24.
To nie pierwsza aktywność polityków Konfederacji, którą odnotowują rosyjskie media. Niedawno propagandowa tuba Kremla, Sputnik, przygotowała obszerny materiał dotyczący sejmowej wypowiedzi Grzegorza Brauna o obecności wojsk amerykańskich w Polsce. W przeszłości Sputnikowi udzielał wywiadu również przywołany dzisiaj Krzysztof Bosak.