GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Rosyjska Cerkiew kontra... Góra Athos

Przedstawiciele Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej (RPC) zachęcają biznes, by przestał wspierać finansowo monastyry na świętej Górze Athos w Grecji. Według rosyjskiej redakcji BBC obywatele Rosji przekazali na rzecz monastyrów łącznie 200 mln dolarów w ciągu 13 lat.

12019

Przewodniczący Wydziału Stosunków Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego, czyli cerkiewnej dyplomacji, metropolita Hilarion wypowiadał się dla BBC po tym, jak rosyjska cerkiew zerwała łączność eucharystyczną z Patriarchatem Konstantynopola, któremu podlega Góra Athos. "Radziłbym przeniesienie uwagi na monastyry rosyjskie i inwestowanie tutaj" - powiedział metropolita, komentując datki biznesu przekazane do Grecji. "Mamy swoje świątynie, swój Athos: Klasztor Sołowiecki, Wałaamski, monastyr Pskowsko-Peczerski, Ławrę Peczerską w Kijowie, Troicko-Siergijewską" w Siergijew Posadzie - powiedział duchowny.

Jak zauważył, gdyby ktoś chciał przekazać środki na zbożny cel, to w Rosji jest "nie mniej świątyń, a właściwie o wiele więcej niż na Świętej Górze Athos".

Athos od połowy zeszłej dekady jest częstym celem pielgrzymek rosyjskich biznesmenów, urzędników i polityków. Według BBC najbardziej znanymi darczyńcami tego miejsca kultu są m.in. były szef Rosyjskich Kolei Żelaznych (RŻD) Władimir Jakunin oraz biznesmen Arkadij Rotenberg. Obaj, jak się uważa, należą do najbliższego otoczenia prezydenta Władimira Putina jako jego dawni przyjaciele. Sam Putin odwiedził Górę Athos w 2005 i 2016 r. Druga wizyta była związana z 1000-leciem pierwszej pisemnej wzmianki o pochodzących z Rusi mnichach na świętej górze. Po pierwszej zaś powołano w Rosji Rosyjskie Towarzystwo Athosu.

Spośród 20 klasztorów na Górze Athos Rosjanie wspierali przede wszystkim monastyr świętego Pantelejmona, gdzie znajdują się relikwie tego świętego, męczennika z czasów rzymskich. Monastyr tradycyjnie uznawany był za rosyjski, zwłaszcza, gdy jego przełożonym został duchowny pochodzący z Rosji. Wcześniej, do 2016 r. był to duchowny z Ukrainy i stąd też pochodziła większość mnichów.

Zbieraniem funduszy na utrzymanie i renowację monastyru św. Pantelejmona zajmowała się fundacja powołana przez premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Rosjanie wsparli również finansowo budowę dróg i infrastruktury. Środki na ten cel przekazywało Rosyjskie Towarzystwo Athosu, w którego władzach zasiadał były gubernator Petersburga Gieorgij Połtawczenko. W latach 2006-2010 organizacja ta zawarła z monastyrami Góry Athos umowy o pomocy charytatywnej, o czym informowała w raportach ze swojej działalności.

Obecny p.o. gubernatora Petersburga Aleksandr Biegłow kilkakrotnie był na Górze Athos i jest darczyńcą rady opiekuńczej monastyru św. Pantelejmona. Siergiej Naryszkin, dziś szef Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR), a wcześniej - przewodniczący niższej izby parlamentu Rosji, Dumy Państwowej, odwiedził Athos w 2016 r. "Jestem na Świętej Górze po raz pierwszy i już od dawna marzyłem o tym, by ją odwiedzić" - powiedział wówczas.

Ostatnią na Górze Athos pielgrzymką wysokiej rangi przedstawiciela Rosji w dniach sporu między rosyjską cerkwią i Konstantynopolem była wizyta Andrieja Turczaka zasiadającego we władzach Jednej Rosji. Odwiedził on święte miejsce na dobę przed ogłoszeniem przez rosyjską cerkiew informacji o zerwaniu jedności eucharystycznej z Patriarchatem Konstantynopola. W pierwszych ocenach podawano, że teraz świętą Górę wierni rosyjskiej Cerkwi będą mogli odwiedzać tylko jako turyści. W rzeczywistości będą mogli się tam nadal modlić. Nie będą mogli jednak już się spowiadać ani przyjmować sakramentów. A duchowni rosyjskiej Cerkwi nie będą mogli już odprawiać tam nabożeństw.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Góra Athos #Rosyjska Cerkiew Prawosławna

redakcja