Federalny Urząd Kryminalny (BKA) wskazuje, że przyczyną wzrostu przestępczości o podłożu politycznym są między innymi wybory oraz napięcia związane z konfliktem na Bliskim Wschodzie – informuje portal tygodnika "Spiegel". W 2024 roku, oprócz wyborów do Parlamentu Europejskiego, w Niemczech odbyły się także głosowania do parlamentów krajowych w Saksonii, Turyngii i Brandenburgii, a także częściowe powtórzenie wyborów federalnych w Berlinie.
Rośnie liczba przestępstw
Policja podaje, że odnotowano znaczący wzrost przestępstw motywowanych religijnie – o 29 procent (do 1877 przypadków) – oraz lewicowym ekstremizmem – o 28 procent (do 9971 przypadków).
Wstępne policyjne zestawienia pokazują, że w 6236 incydentach podejrzewa się motyw antysemicki. Spośród 7328 przestępstw zakwalifikowanych przez policję jako związane z tematyką „Izraela” i „Palestyny”, aż w 2832 przypadkach rozpoznano właśnie taki motyw – donosi "Spiegel".
Minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt uznał gwałtowny wzrost przestępczości motywowanej politycznie za poważne wyzwanie, wymagające zdecydowanej reakcji. Szczególną uwagę zwrócił na nieakceptowalnie wysoki poziom przestępstw antysemickich – podał dziennik "Bild".
Zdaniem szefa BKA Holgera Muencha, dane te są wyrazem pogłębiającej się polaryzacji społeczeństwa oraz zagrożeń wynikających zarówno z napięć wewnętrznych, jak i międzynarodowych.