- Z poważnym niepokojem przyjęliśmy informację o wycofaniu się Rosji z ratyfikacji traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych. To kolejne osłabienie architektury bezpieczeństwa międzynarodowego - oświadczył polski resort dyplomacji. Jak dodał, takie działanie wpisuje się w "świadomy scenariusz Moskwy sukcesywnego podważania zbiorowych wysiłków na rzecz nieproliferacji i rozbrojenia".
Jak podały agencje Reutera i Associated Press, Władimir Putin podpisał w czwartek ustawę unieważniającą ratyfikację przez Rosję traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową (CTBT).
Informację tę skomentowało w oświadczeniu Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
"Z poważnym niepokojem przyjęliśmy informację o wycofaniu się Rosji z ratyfikacji Traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych (CTBT). Decyzję podjęto po miesiącach nieodpowiedzialnej retoryki i gróźb nuklearnych, w trakcie prowadzonej nielegalnej agresji przeciwko Ukrainie. Ten nieuzasadniony i bezprecedensowy krok stanowi kolejne osłabienie architektury bezpieczeństwa międzynarodowego. Wpisuje się w świadomy scenariusz Moskwy sukcesywnego podważania zbiorowych wysiłków na rzecz nieproliferacji i rozbrojenia"
- oświadczyło MSZ.
Resort podkreśli, że jako państwo strona Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) Rosja zobowiązała się działać na rzecz szybkiego wejścia w życie CTBT, zgodnie z zasadą nieodwracalności środków kontroli zbrojeń. "Decyzja Moskwy stanowi poważne naruszenie tych zobowiązań, tym istotniejsze, że Rosja jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ" wskazało ministerstwo.
Jak podkreślono, traktat CTBT jest instrumentem o kluczowym znaczeniu dla rozbrojenia nuklearnego i nieproliferacji. Stoi na straży norm zakazujących podejmowania prób jądrowych. Polska ratyfikowała CTBT w 1999 roku i od wielu lat pracuje nad jego wzmocnieniem i wejściem w życie. Ratyfikowany przez 178 państw, CTBT nie wszedł w życie ze względu na brak ratyfikacji przez osiem krajów z zasadniczej listy 44 państw, stanowiącej załącznik nr 2 do Traktatu.