Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Rosja planowała masowe egzekucje? Przed inwazją armia szykowała tysiące worków na zwłoki i mobilne krematoria

- Armia rosyjska kupiła 45 000 worków na zwłoki i sprowadziła mobilne krematoria. Jestem pewien, że zaplanowali masowe egzekucje na Ukrainie - napisał na Twitterze Sergej Sumlenny, politolog, były szef Instytutu Heinricha Boella w Kijowie. Wskazuje na prawo dotyczące masowych pochówków, które niedawno wprowadziła Rosja.

fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska

W grudniu 2021 r. na naszych stronach pisaliśmy o "nowy standardach" dotyczących pochówków masowych, które wprowadziła Rosja. mowa o pilnym pochówku zwłok ludzi i zwierząt "zabitych podczas konfliktów zbrojnych lub w wyniku tych konfliktów, a także, jeśli to konieczne, w wyniku stanu wyjątkowego w czasie pokoju". 

Nowe prawo wywołało liczne komentarze. Aleksander Golc na łamach "Nowych Izwiestii" twierdził, że "takie straty mogą wystąpić tylko wówczas, gdy używana jest broń masowego rażenia".

- Ci, którzy przygotowali te standardy, myśleli w kategoriach albo globalnej epidemii, albo globalnej wojny, w której nie tylko wojsko, ale zginęłaby też ludność cywilna. Jest to możliwe tylko przy użyciu broni jądrowej

- mówił Golc.

Prawo zostało przyjęte we wrześniu 2021 r., a weszło w życie 1 lutego 2022 r. Sergej Sumlenny, politolog, były szef Instytutu Heinricha Boella w Kijowie, przekonuje, że masowe groby, o których mowa w "nowych standardach" mogły zostać przewidziane dla Ukraińców. Rozporządzenie przewidywało groby do 1000 ciał, a za każdy z nich miała odpowiadać 16-osobowa grupa "obsługi".

- Wygląda na to, że Rosja planowała szybkie zwycięstwo nad armią ukraińską, pełna okupację i ludobójstwo, z uwzględnieniem masowych egzekucji ukraińskich przywódców społecznych, polityków, ludzi kultury, kleru itp. Skala planowanego ludobójstwa byłaby niewidziana od czasów drugiej wojny światowej

- napisał Sumlenny.

Sumlenny, wskazując na materiały opublikowane - być może omyłkowo - na stronach agencji medialnej RIA, twierdzi, że Rosjanie planowali odtrąbić sukces swojej inwazji po trzech dniach od rozpoczęcia ataków (czyli 26 lutego). Pisze on także, że rosyjska armia przed inwazją zamówiła 45 tysięcy worków na zwłoki oraz ściągnęła na Ukrainę mobilne krematoria.

W przemówieniu wygłoszonym pod koniec marca przed Knestem, Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, mówił, że "Rosjanie posługują się terminologią partii nazistowskiej" i "chcą wszystko zniszczyć".

- Naziści nazwali to „ostatecznym rozwiązaniem kwestii żydowskiej”. Teraz na Kremlu otwarcie mówią o ostatecznym rozwiązaniu kwestii ukraińskiej - dodał.

Wraz z trwaniem wojny na Ukrainie, zwiększa się terror najeźdźców wobec ludności cywilnej. Według oficjalnych danych ONZ, od 24 lutego na Ukrainie zginęło co najmniej 1276 cywilów, jednak bilans jest prawdopodobnie dużo wyższy.

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze oraz prokuratury poszczególnych państw zbierają dowody na rosyjskie zbrodnie wojenne. W czwartek Mychajło Podoljak, doradca prezydenta Ukrainy, raportował, że ukraińska Prokuratura Generalna wszczęła już ok. 3500 postępowań przeciwko rosyjskim żołnierzom dotyczące "zabijania obywateli, masowej przemocy, nadużyć wobec dzieci, tortur".

Wywiad wojskowy Ukrainy informuje w ostatnich dniach m.in. o procederach wykorzystywania przez Rosjan dzieci jako "żywych tarcz", torturowaniu ludności cywilnej czy rozstrzeliwaniach.

BBC udokumentowała dowody wskazujące na popełnienie przez rosyjskie wojsko zbrodni wojennych pod Kijowem. Na 200-metrowym odcinku drogi znaleziono 13 ciał, a co najmniej dwie ofiary to cywile zabici przez rosyjskich żołnierzy.

 



Źródło: Twitter.com, niezalezna.pl

#Ukraina

md