Rosja jest gotowa wspierać Serbię "w obronie suwerenności i integralności terytorialnej" - oświadczył dzisiaj rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew, który składa wizytę w Belgradzie.
Podczas wystąpienia na specjalnym posiedzeniu parlamentu Miedwiediew oświadczył, że Rosja liczy na to, że "sytuacja na Bałkanach pozostanie stabilna i bezpieczna". Moskwa dąży do rozwoju stosunków ze wszystkimi państwami regionu - dodał premier.
Wcześniej Miedwiediew uczestniczył w paradzie wojskowej na lotnisku wojskowym pod Belgradem. Defiladę z udziałem żołnierzy, pojazdów wojskowych i śmigłowców poprzedził pokaz ćwiczeń antyterrorystycznych.
Miedwiediew rozmawiał też z prezydentem Serbii Aleksandarem Vucziciem i premier Aną Brnabić.
Wizyta Miedwiediewa w Belgradzie to znak bliskich stosunków rosyjsko-serbskich - pisze agencja AP. Moskwa pomaga Belgradowi we wzmocnieniu serbskiej armii, mimo tego, że formalnie Serbia dąży do członkostwa w UE.
Associated Press pisze, że Rosja w ostatnim czasie zintensyfikowała działania, których celem jest odbudowa wpływów w byłych komunistycznych krajach Europy Wschodniej.