Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Putin nie zrozumiał za pierwszym razem… USA obiecują mu nową nauczkę

To nie skończy się dobrze dla władcy Kremla. - Rosja musi być pociągnięta do odpowiedzialności za próby włamania się na serwery Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) - powiedział w dziś w Brukseli minister obrony USA James Mattis. Oświadczenie wydała również ambasada USA w Warszawie. - Będziemy dyskutować z sojusznikami na temat dalszych sankcji – zapowiada z kolei brytyjski szef dyplomacji Jeremy Hunt.

Na konferencji prasowej po spotkaniu ministrów obrony państw NATO szef Pentagonu podkreślił, że Rosja musi zapłacić cenę za próbę włamania się na serwery OPCW. Wskazał, że dostępnych jest wiele opcji odpowiedzi.

Reklama

Na sytuację zareagowała również ambasador USA w Warszawie Georgette Mosbacher.

„Solidaryzujemy się z naszymi holenderskimi i brytyjskimi sojusznikami oraz wszystkimi krajami kochającymi wolność i potępiamy rosyjski cyberatak na @OPCW. Zaprzeczanie przez Rosjan tym czynom jest po prostu niewiarygodne”

- napisała na Twitterze.



Z kolei brytyjski szef dyplomacji Jeremy Hunt zapowiedział, że Wielka Brytania „będzie dyskutować z sojusznikami na temat dalszych sankcji, które powinny być nałożone (na Rosję), a także jak możemy pracować z przyjaciółmi i sojusznikami, aby przeciwdziałać tym cyberatakom”.

Jeśli ktokolwiek miał jakiekolwiek wątpliwości dotyczące zaangażowania rosyjskiego wojska w Salisbury, to teraz te wątpliwości zostały rozwiane. Mamy nowy dowód na cyberatak na organizację międzynarodową w Holandii, która bada ataki z użyciem Nowiczoka. Dlaczego robiliby coś takiego, gdyby nie byli winni?

- pytał Hunt.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rosja krytykowana za cyberataki. Mówi się o bezmyślnym działaniu

Rzeczywistość jest taka, że jest pewien wzór (rosyjskich) cyberataków na Wielką Brytanie, Stany Zjednoczony, Malezję, Szwajcarię i teraz Holandię. Rosyjski rząd musi wiedzieć, że jeśli nadal będzie lekceważyć prawo międzynarodowe w ten sposób, to spotka się z konsekwencjami. Będziemy ich demaskować i ludzie zobaczą, czym tak naprawdę jest rosyjski rząd: organizacją, która próbuje podejmować działania destabilizacyjne na całym świecie. To jest kompletnie nieakceptowalne

 - dodał.

Dziś minister obrony Holandii Ank Bijleveld poinformowała, że służbom wywiadowczym jej kraju udało się zapobiec w kwietniu hakerskiemu atakowi ze strony Rosji OPCW.

Na konferencji prasowej w Hadze Bijleveld przekazała, że próby ataku dokonano 13 kwietnia i że jeszcze tego samego dnia z Holandii wydalono czterech rosyjskich agentów podejrzanych o udział w tej akcji.

Reklama