Władimir Putin nie będzie z tego zadowolony. Facebook wytacza wojnę rosyjskiej dezinformacji i usuwa grupy i profile, które łamią regulamin portali społecznościowych. W ostatnim czasie usunięto 364 takie strony!
Kontrolowane przez Rosję strony i profile w należących do Facebooka usługach działały w ramach dwóch oddzielnych operacji informacyjnych, z których jedna wycelowana była w wiele krajów leżących w Europie Wschodniej, druga zaś wymierzona była bezpośrednio w Ukrainę.
Konta, które prowadziły działalność w krajach bałtyckich, Azji Centralnej, na Kaukazie i w państwach Europy Środkowej i Wschodniej miały być przypisane m.in. do pracowników rosyjskiej agencji informacyjnej Sputnik.
Bazując na informacjach pochodzących od amerykańskich organów ścigania, koncern Marka Zuckerberga usunął dodatkowo 107 kont, grup i stron na Facebooku, a także 41 profili na Instagramie, które założone zostały w Rosji i działały w ramach operacji dezinformacyjnych na Ukrainie.
"Nie znaleźliśmy żadnych powiązań pomiędzy tymi dwiema operacjami, ale osoby stojące za nimi wykorzystywały podobne taktyki polegające na tworzeniu sieci kont celem zmylenia uwagi innych użytkowników i ukrycia tego, kim są i czym się zajmują"
- poinformował amerykański koncern.
W ostatnich dwóch latach Facebook borykał się ze wzmożoną krytyką dotyczącą m.in. opieszałości w pracy nad narzędziami, które mogą pomóc w zwalczaniu działań propagandowych i ekstremizmu na platformie. Zarówno Facebook, jak i Twitter usunęły już miliony wpisów oraz wiele kont powiązanych z operacjami wpływu prowadzonymi przez Moskwę, Iran i inne podmioty, które uaktywniły się przed listopadowymi wyborami środka kadencji do Kongresu USA (midterm elections).