- Miarą skuteczności polityków jest poziom innowacyjności gospodarek ich krajów - mówił prezydent Andrzej Duda w Davos. Prezydent podkreślił, że "w Polsce mamy potencjał, by tworzyć innowacje oraz otwartość, żeby z nich korzystać i w ten sposób przyczyniać się do rozwoju".
W Polsce mamy do czynienia z bardzo pozytywnym sprzężeniem pomiędzy twórcami nowych technologicznych rozwiązań a konsumentami. Mamy potencjał, żeby tworzyć innowacje, a także otwartość i gotowość, żeby z nich korzystać i w ten sposób przyczyniać się do dalszego rozwoju
- powiedział prezydent Andrzej Duda podczas panelu dyskusyjnego poświęconego czwartej rewolucji przemysłowej na rynkach wschodzących.
Prezydent dodał, że jest to sytuacja stwarzająca unikatowe warunki do innowacji.
Andrzej Duda zaznaczył, że polskie władze mają świadomość wyzwań oraz wymagań związanych z tzw. czwartą rewolucją przemysłową.
Wiemy, że nie ma alternatywy dla przemysłu 4.0. Kto nie przystosuje się do zmian, zostanie zmarginalizowany i po prostu wypadnie z rynku
- powiedział.
Prezydent dodał, że swoje zadania w tym zakresie mają politycy tworzący prawo. Przypomniał, że podpisał dwie ustawy dotyczące innowacyjności, które mają wprowadzić systemowe rozwiązania zachęcające do podejmowania działalności innowacyjnej.
W XXI wieku miarą skuteczności polityków jest poziom innowacyjności gospodarek państw, które reprezentują
- zaznaczył.