Jim McGrath, rzecznik 93-letniego byłego prezydenta, napisał na Twitterze, powołując się na opinie lekarzy, że Bush "czuje się on dobrze" i że "jest szczęśliwy, iż wraca do domu".
Wcześniej McGrath informował, że Bush chce jak najszybciej opuścić szpital, aby udać się do swojej letniej rezydencji w Kennebunkport, w stanie Maine.
Bush, najdłużej obecnie żyjący były prezydent USA, został przewieziony do Houston Methodist Hospital 22 maja, dzień po pogrzebie jego żony Barbary.
Rok temu był już w tym szpitalu z objawami uporczywego kaszlu, który później został zdiagnozowany jako lekkie zapalenie płuc.