Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Premier Węgier stwierdził, że Europa dotarła do punktu zwrotnego. „Chcą, abyśmy oddali nasz kraj”

Stawką wyborów parlamentarnych na Węgrzech 8 kwietnia jest przyszłość kraju – oświadczył węgierski premier Viktor Orban, ostrzegając, że jego kraj czeka walka o utrzymanie swojego sposobu życia.

Victor Orban
Victor Orban
Marcin Pegaz/Gazeta Polska

Za niecałe cztery tygodnie znów zdecydujemy w wyborach o losie Węgier. Stawką tych wyborów nie są jednak następne cztery lata

– oświadczył Orban.

Ostrzegł, że Węgrom chcą odebrać ich kraj.

Chcą, abyśmy na przestrzeni kilku dekad dobrowolnie oddali nasz kraj obcym, przybywającym z innych kontynentów, którzy nie mówią naszym językiem, nie szanują naszej kultury, naszych praw i sposobu życia

– oznajmił.

Ocenił, że Europa, a w niej Węgry, dotarły do punktu zwrotnego.

Jeszcze nigdy napięcie pomiędzy siłami narodowymi a globalnymi nie było tak wyraźne i tak silne

- stwierdził.

CZYTAJ TEŻ: Ważne słowa premiera Orbana: Jeśli Polska jest silna, Węgry nie zginą

Po jednej stronie jesteśmy my, nastawione narodowo miliony, a po drugiej stronie kosmopolityczne elity. Po jednej stronie stoimy my, którzy wierzymy w państwa narodowe, w obronę granic, w wartość rodziny i pracy. Naprzeciw nas stoją ci, którzy pragną społeczeństwa otwartego, świata bez granic i narodów, nowych rodzajów rodziny, zdewaluowanej pracy i taniego robotnika, którymi rządzi nieprzejrzysta i niemożliwa do rozliczenia rzesza biurokratów

- oznajmił.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Węgry #Victor Orban

redakcja