Prokuratorzy federalni powiadomili sędziego Briana Cogana, że zaoferowali ugodę prawnikom z Brooklynu oskarżonym o podpalenie pustego samochodu policyjnego podczas protestów Nowym Jorku w następstwie zabicia Afroamerykanina George'a Floyda.
Cogan, sędzia federalny Sądu Rejonowego na Wschodni Okręg Nowego Jorku, wyznaczył prawnikom Colinfordowi Mattisowi i Urooj Rahman 90 dni na zaakceptowanie warunków ugody. W przeciwnym razie, pod zarzutem spisku w celu podpalenia pojazdu policyjnego grozi im 45 lat więzienia.
Jak podała AP biuro prokuratora federalnego w Brooklynie jak też obrońcy obojga prawników odmówili komentarza w sprawie warunków negocjacji. Toczą się one od kilku tygodni.
„To nie jest sprawa, który rozwijała się przez lata - wydarzyło się to w ciągu jednej nocy. (…) Ludzie powinni umieć to rozwiązać”
– ocenił sędzia Cogan w trakcie krótkiej rozprawy przed sądem federalnym w Brooklynie.
Według AP akt oskarżenia przeciwko prawnikom obejmujący siedem zarzutów został poddany krytyce przez kilku byłych prokuratorów. Uznali grożącą im karę do 45 lat więzienia za nieproporcjonalnie surową w stosunku do winy w dużej mierze dlatego, że nikt nie doznał obrażeń.
Mattis jest prawnikiem korporacyjnym. Rahman, specjalizuje się w zagadnieniach związanych z prawami człowieka. Obydwoje zostali oskarżeni o podpalenie w maju minionego roku radiowozu nowojorskiej policji. Wydarzyło się to podczas protestów wywołanych zabiciem Floyda.
W trakcie majowego protestu kamery monitorujące zarejestrowały, jak Rahman wrzuca do policyjnego pojazdu coś, co prokuratorzy określili jako koktajl Mołotowa. Miało to miejsce w pobliżu posterunku policji.
Przy aresztowanych prawnikach, twierdzą funkcjonariusze, znaleziono zapalniczkę, butelkę piwa wypełnioną papierem toaletowym i zbiornik benzyny,przedmioty te były w minivanie prowadzonym przez Mattisa.
Prokuratorzy twierdzą, że prawnicy planowali rzucać koktajlami Mołotowa w innych miejscach.
Adwokaci Rahman i Mattis mają stawić się 1 lipca w sądzie federalnym na Brooklynie.