Kandydatura Georgescu unieważniona
Rumuńska Centralna Komisja Wyborcza unieważniła kandydaturę Calina Georgescu w powtórzonych wyborach prezydenckich. Do komisji dotarł ponad 1 tys. sprzeciwów wobec kandydatury Georgescu, głównie związanych z jego rzekomo "antydemokratycznymi" i "ekstremistycznymi" poglądami.
Georgescu, był niespodziewanym zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich 24 listopada. Jednak na początku grudnia rumuński Sąd Konstytucyjny podjął decyzję o nieuznaniu wyników wyborów i powtórzeniu głosowania, argumentując, że sztab wyborczy Georgescu dopuścił się rzekomo naruszenia prawa wyborczego i nieprzejrzystego finansowania kampanii, oraz zarzucając "możliwą ingerencję Rosji" w proces wyborczy.
Georgescu zaprzecza jakimkolwiek nieprawidłowościom. Twierdzi, że nie otrzymał żadnego finansowania na swoją kampanię, która miała opierać się wyłącznie na pracy wolontariuszy.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
W związku ze skandaliczną decyzją CKW Rumuni wyszli na ulice. Do sieci trafiają kolejne nagrania z organizowanych manifestacji na znak protestu przeciwko unieważnieniu kndydatury Georgescu.
Fala komentarzy. "Polska będzie następna?"
Unieważnienie kandydatury Calina Georgescu jest szeroko komentowane w sieci. Poniżej przytaczamy wybrane komentarze:
- "W Rumunii właśnie skreślono z listy kandydatów lidera sondaży prezydenckich.
Ktoś ma jeszcze wątpliwości do czego można posunąć się w ramach „demokracji walczącej”?". - "W Rumunii panuje obecnie całkowita dyktatura, a Călin Georgescu został oficjalnie pozbawiony możliwości kandydowania, co doprowadziło do gwałtownych starć między protestującymi".
- "Wygrał pierwszą turę wyborów, zanim ją unieważnili. Teraz znów prowadzi w sondażach.Więc teraz po prostu zabronili mu kandydowania. To dzieje się w kraju UE, nawiasem mówiąc. Polska będzie następna?!".
- "No to macie scenariusz rumunski, na razie w Rumunii. Jeśli ulica (tamtejsza) i zagranica czegoś z tym nie zrobi, scenariusz będzie powtarzany. I nieważne, że My Przecież Nie Jesteśmy Georgescu. Dla nich jesteśmy."
- "Zaraz jeszcze tylko seryjny samobójca odwiedzi Pana Georgescu i skończy się problem dla demokracji.Tak się boicie głosu ludu?".
- "Dyktatura rumuńska kontynuuje prześladowanie demokracji. Zabronili startować Georgescu!!!Na placu boju z prawicy może zostać już tylko Simion, lider AUR".
- "Niczym się to nie różni od Chin i Białorusi".
- "Tak wygląda nowa demokracja w UE".
- "W Rumunii panuje obecnie całkowita dyktatura, a Călin Georgescu został oficjalnie pozbawiony możliwości kandydowania, co doprowadziło do gwałtownych starć między protestującymi".