Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Media po doniesieniach o próbie samobójczej Miedwiediewa: wizyty u psychiatry i odstawienie alkoholu

W sieci pojawia się coraz więcej informacji na temat próby samobójczej byłego prezydenta, a obecnie wiceszefa Rady Bezpieczeństwa Rosji, Dmitrija Miedwiediewa. W serwisie społecznościowym Telegram podano informację, że polityk cztery razy w tygodniu ma umówione wizyty u psychiatry. Przepisano mu też leki i zabroniono pić alkoholu.

fot. Kremlin.ru, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=17470534

Telegramowy profil GeneralSVR wskazuje, że regularne wizyty u psychiatry Miedwiediew rozpocznie od przyszłego tygodnia. Będzie odwiedzał specjalistę cztery razy w tygodniu. 

Ustalono wstępny harmonogram spotkań - cztery razy w tygodniu. Jeśli to konieczne, harmonogram zostanie skorygowany. Dmitrij Anatoljewicz [Miedwiediew] musi przestrzegać nie tylko zaleceń lekarza i planu wizyt, ale również regularnego przyjmowania leków. 

– czytamy. 

Kilka dni temu ten sam profil poinformował, że Miedwiediew pod koniec czerwca próbował odebrać sobie życie. Napisał również sześć wersji listu pożegnalnego. W jednym z nich miał nazwać "operację specjalną na Ukrainie" [tak Kreml określa inwazję] wojną. Za wszystko obwinił również prezydenta Władimira Putina. Od śmierci Miedwiediewa miał odwieść ochroniarz, który znalazł polityka z bronią w ręku. Jak się później okazało, Miedwiediew był nietrzeźwy, zaś broń była naładowana ostrą amunicją. 

Jak wynika z nieoficjalnych informacji, Putin miał nakazać swoim współpracownikom, aby pilnowali Miedwiediewa, by ten nie spożywał alkoholu. Zdecydowano również, by nie upubliczniać informacji na temat tego zdarzenia. 

W swoich notatkach, Dmitrij Miedwiediew napisał, że nie mógł znieść upokorzenia i emocjonalnego niepokoju. Czuł się bezwartościową osobą, niezdolną do niczego. Nienawidził wojny i tych, którzy ją rozpętali. Obwiniał rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, Jurija Kowalczuka [prezes Banku Rossija], Nikołaja Patruszewa [sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR], Aleksandra Bortnikowa [szef FSB] oraz Igora Sieczina [oligarcha, uznawany za prawą rękę Putina (...)] W jednej z notatek Miedwiediew wskazał, że nie chce być dalej "kukłą".

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#próba samobójcza #Miedwiediew #Rosja

Konrad Wysocki