Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Łukaszenka o relacjach z Rosją. "Niczego nam nie zabiorą"

Zamiast Władimira Putina, na Białoruś przybył dziś szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Podczas rozmowy w Mińsku z Ławrowem, białoruski dyktator Ałaksander Łukaszenka stwierdził, że "Białoruś i Rosja mogą zbudować taką strukturę relacji, której pozazdrości świat". Jednocześnie wskazał, że w tym kontekście nie ma mowy o wchłonięciu Białorusi przez Rosję.

fot. president.gov.by

Rozmowy w Mińsku przeprowadzono przed rozpoczęciem na Białorusi Forum Regionów Państwa Związkowego (ZBiR). Obrady zaplanowano na dziś i jutro w Grodnie, nieopodal polskiej granicy. Jeszcze kilka dni temu Kreml zapowiadał, że w wydarzeniu osobiście będzie uczestniczył prezydent Rosji Władimir Putin. Byłaby to pierwsza od 2019r. wizyta rosyjskiego dyktatora na Białorusi. W tym tygodniu okazało się jednak, że Putin nie pojawi się w Grodnie. Zamiast tego nagrane zostało okolicznościowe wystąpienie do zgromadzonych. Co ciekawe, dziś na Kremlu, Putin podejmie przywódcę Indonezji Joko Widodo. Dzień wcześniej przebywał on w Kijowie i rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent Indonezji ma namawiać Putina, by zaprzestał inwazji na Ukrainę. 

Zamiast Putina, na Białoruś pofatygował się szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow, który w Mińsku odbył rozmowę z Ałaksandrem Łukaszenką. 

Nikt nie jest tak głupi, by wierzyć w to, co mówią na Zachodzie – że włączą Białoruś do Rosji (...) Jesteśmy na tyle sprytni, że dwa niepodległe państwa mogą zbudować taką wzajemną strukturę stosunków, której pozazdrości nam świat. Idziemy właśnie w tym kierunku

– powiedział Łukaszenka. Przypomniał, że od nawiązania stosunków między oboma krajami minęło już 30 lat. 

Cały czas słyszę – jutro aneksja, wchłonięcie, inkorporacja (...) Minęło tyle lat. Nie wchłonęli, niczego nie zabrali, rozumieją potrzeby naszego państwa. Bywało różnie, kłócimy się czasami, ale jak bliscy sobie ludzie

 – dodał. 

Z kolei Siergiej Ławrow stwierdził, że "Europa coraz bardziej zaczyna rozumieć, że bez Rosji i Białorusi nie da się zbudować bezpieczeństwa w regionie".

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Białoruś #Rosja #Łukaszenka

Konrad Wysocki