W Bratysławie podjęła pracę międzynarodowa grupa dziennikarzy śledczych, kontynuujących prowadzone przez zamordowanego słowackiego dziennikarza Jana Kuciaka badanie podejrzanych interesów włoskich biznesmenów na Słowacji.
Według mediów zespół tworzą dziennikarze z Włoch, Niemiec i Szwajcarii.
W ubiegłą środę opublikowany został ostatni, niedokończony artykuł Kuciaka, który opisuje działalność włoskich siatek przestępczych na terenie Słowacji oraz obecność osób bliskich włoskiej organizacji mafijnej 'ndrangheta w otoczeniu premiera Fico.
Powiązania słowackich polityków i przedsiębiorców z przedstawicielami kalabryjskich grup przestępczych od kilku dni badają dwaj włoscy dziennikarze. Jak powiedział redaktor naczelny Aktuality.sk Peter Bardy, „chodzi o to, by ocalić jak najwięcej z tego, co Jan Kuciak udokumentował, i by zapoznała się z tym jak najszersza grupa odbiorców”.
Dla dziennikarzy z międzynarodowej grupy przygotowano w Bratysławie specjalne pomieszczenie, pilnowane przez policjantów 24 godziny na dobę.
Mamy świadomość problemów, np. językowych. Nasi zagraniczni koledzy otrzymają od redaktorów Aktuality.sk wszelką pomoc - obojętne czy będzie chodzić o pozyskanie informacji, czy o przekład – mówił w radiu Martin Pastierovicz, członek kierownictwa spółki Ringier Axel Springer Slovakia (RAS SK).
Jego zdaniem obecność zagranicznych dziennikarzy śledczych powinna wzmóc nacisk na słowackie urzędy, sądy i polityków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zabójstwo słowackiego dziennikarza: aresztowani Włosi wypuszczeni na wolność