Parlament Europejski zdecydował w sprawie komisji von der Leyen. Media: Poparcie topnieje
Dzisiaj Parlament Europejski większością głosów zatwierdził skład Komisji Europejskiej pod kierownictwem Ursuli von der Leyen. Za takim kształtem instytucji zagłosowało 370 europosłów, przeciw było 282.
Parlament Europejski na posiedzeniu w środę w Strasburgu zatwierdził w głosowaniu skład nowej Komisji Europejskiej, na której czele ponownie stanie Ursula von der Leyen. Za głosowało 370 europosłów, 282 było przeciw, a 36 wstrzymało się od głosu.
Poparcie się kurczy?
W skład KE - organu władzy wykonawczej UE i jedynej unijnej instytucji z inicjatywą ustawodawczą - wchodzi reprezentant każdego kraju członkowskiego. Środowe głosowanie kończy proces wyłaniania nowego kolegium w PE, którego skład został odnowiony w efekcie wyborów europejskich w czerwcu.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
W następnym kroku nową KE będzie musiała zaakceptować Rada Europejska, a więc szefowie państw i rządów. Wymagana jest większość kwalifikowana, a więc za musi zagłosować 15 krajów - będzie to więc raczej formalność. Wówczas nowa KE będzie mogła rozpocząć prace 1 grudnia
Euronews zaznacza, że liczba głosów popierających komisję von der Leyen jest istotnie mniejsza niż liczba głosów za samą vdL jako szefową komisji. Wówczas "za" głosowało 401 europosłów. Redakcja zwraca uwagę na tarcia wewnątrz frakcji europarlamentarnych dotyczące poszczególnych kandydatów na komisarzy.
Bielan: Nie ma naszej zgody
Adam Bielan, szef polskiej delegacji w grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) powiedział podczas debaty w PE, że PiS zagłosuje przeciwko nowej Komisji Europejskiej.
Bielan podczas debaty w Parlamencie Europejskim, po przedstawieniu przez przewodniczącą Ursulę von der Leyen składu nowej Komisji Europejskiej, skrytykował jej wystąpienie.
Zwrócił uwagę, że von der Leyen w swoim przemówieniu mówiła o konieczności poprawy konkurencyjności Unii Europejskiej, tymczasem, jak podkreślił, to właśnie za jej kadencji konkurencyjność unijnej gospodarki spadła w dramatyczny sposób, zwłaszcza w porównaniu do kondycji gospodarczej rywalizujących z UE globalnych potęg.
Polityk obarczył winą za utratę konkurencyjności Unii Europejskiej oraz wysokie ceny energii przede wszystkim "szaleńczy" plan Zielonego Ładu. Zarzucił von der Leyen, że "wcale nie zamierza zawrócić z tej drogi". Bielan podkreślił, że nikt nie kwestionuje potrzeby działań na rzecz ochrony środowiska, jednak według niego efektem obecnej polityki klimatycznej UE są wyższe ceny energii, droższe ciepło oraz droższe samochody.
Polityk wytknął też szefowej KE, że w swoim przemówieniu nie wspomniała nic o wycofaniu się Unii z "groźnego i szkodliwego paktu migracyjnego".
"Słyszymy za to od miesięcy o próbie wprowadzenia umowy handlowej z Mercosurem, która będzie brutalnym ciosem w europejskie rolnictwo"
- ocenił.
Bielan zaznaczył, że choć w nowym składzie Komisji Europejskiej znajduje się wielu kompetentnych kandydatów, w tym Włoch Raffaele Fitto, który jest kandydatem grupy EKR, to nic nie wskazuje na to, żeby "błędna i szkodliwa" polityka KE jako całości miała ulec jakiekolwiek zmianie.
"Nie może być na to naszej zgody, dlatego jako delegacja PiS w PE zagłosujemy dzisiaj przeciwko nowej Komisji"
– zapowiedział Bielan.
Halicki chce komisji
Z kolei szef polskiej delegacji PO-PSL w grupie Europejskiej Partii Ludowej (EPL) Andrzej Halicki podczas debaty podkreślił konieczność powołania w Parlamencie Europejskim dużej, stałej komisji ds. bezpieczeństwa, która wspierałaby działania nowej Komisji Europejskiej w tym zakresie. Zaapelował do wszystkich grup politycznych w PE o wsparcie tej inicjatywy polskiej delegacji.
"Mogę mówić o bezpieczeństwie na różne sposoby. Chodzi o bezpieczeństwo energetyczne, gospodarcze, bezpieczeństwo w polityce społecznej, żywnościowe czy bezpieczeństwo zdrowotne. Chodzi wreszcie o szybkie reakcje na kataklizmy, które coraz częściej dotykają regiony UE”
– wymieniał Halicki.
Polityk podkreślił, że bezpieczeństwo nie ma "charakteru prawicowego ani lewicowego", lecz jest wartością wspólną, którą oczekują obywatele Wspólnoty. Dodał, że parlamentarna komisja ds. bezpieczeństwa powinna zostać powołana jak najszybciej i rozpocząć prace już na początku przyszłego roku.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
