W czasie ostatniego spotkania z reporterami prezydent USA komentował, że to od dawna oczekiwana rozbudowa Białego Domu.
„Przez lata wielu prezydentów wprowadzało swoje zmiany. To będzie jedna z największych zmian (w Białym Domu – red.). To zmiana, która była oczekiwana co najmniej przez 150 lat” - powiedział Trump.
Wśród darczyńców są m.in. najwięksi amerykańscy biznesmeni, tacy jak prezes firmy Blackstone CEO Stephen Schwarzman i amerykański deweloper, miliarder Paolo Tiramani oraz największe amerykańskie firmy przemysłowe, technologiczne i handlowe.
Pełna alfabetyczna lista darczyńców:
-
Altria Group (d. Philip Morris)
-
Amazon
-
Apple
-
Booz Allen Hamilton
-
Caterpillar
-
Coinbase
-
Comcast Corporation
-
J. Pepe and Emilia Fanjul
-
Hard Rock International
-
Google
-
HP
-
Lockheed Martin
-
Meta Platforms
-
Micron Technology
-
Microsoft
-
NextEra Energy
-
Palantir Technologies
-
Ripple
-
Reynolds American
-
T-Mobile
-
Tether America
-
Union Pacific Railroad
-
Adelson Family Foundation
-
Stefan E. Brodie
-
Betty Wold Johnson Foundation
-
Charles and Marissa Cascarilla
-
Edward and Shari Glazer
-
Harold Hamm
-
Benjamin Leon Jr.
-
The Lutnick Family
-
The Laura & Isaac Perlmutter Foundation
-
Stephen A. Schwarzman
-
Konstantin Sokolov
-
Kelly Loeffler and Jeff Sprecher
-
Paolo Tiramani
-
Cameron Winklevoss
-
Tyler Winklevoss
Rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, zapytana o listę darczyńców przez stację CBS skomentowała:
„Darczyńcy projektu sali balowej w Białym Domu reprezentują szeroki wachlarz wielkich amerykańskich firm i hojnych osób, z których wszyscy przyczyniają się do tego, aby ten Dom był lepszy dla przyszłych pokoleń”.
Przebudowa Białego Domu, zapowiadana jeszcze w lipcu, rozpoczęła się w październiku i obejmuje m.in. wybudowanie olbrzymiej sali balowej wraz z zapleczem. W nowej sali jednocześnie będzie mogło zasiąść 650 osób. Nowa cześć Białego Domu będzie stałym miejscem oficjalnych kolacji i uroczystości państwowych, organizowanych przez amerykańskich prezydentów. Projekt o wartości 300 milionów dolarów, ma zostać ukończony „na długo przez finiszem kadencji Donalda Trumpa”.