- Wczoraj wspominaliśmy zakończenie „bezużytecznej masakry” I wojny światowej, po której wielu narodom, także waszemu, zaświtała jutrzenka niepodległości - papież powiedział, zwracając się do Polaków podczas spotkania z tysiącami wiernych na placu Świętego Piotra w środę, dzień po Narodowym Święcie Niepodległości.
Określenia „bezużyteczna masakra” użył wobec I wojny światowej papież Benedykt XV w 1917 roku.
Leon XIV wezwał Polaków do wdzięczności wobec Boga za „dar pokoju, nad który – jak pisze święty Augustyn – nic lepszego znaleźć nie można”.
„Strzeżmy go z sercem zakorzenionym w Ewangelii, w duchu braterstwa i miłości do Ojczyzny”
– dodał.
W wygłoszonej wcześniej katechezie na temat braterstwa papież podkreślił, że jest to jedno z wielkich wyzwań współczesności, co - jak zaznaczył - wyraźnie dostrzegał jego poprzednik, papież Franciszek.
Leon XIV zaznaczył, że braterstwo wpisane w ludzką naturę wyraża się w gotowości do daru z siebie i troski o innych, i stanowi antidotum na samotność i narcyzm.
- Wiemy dobrze, że także dzisiaj braterstwo nie wydaje się czymś oczywistym, nie jest natychmiastowe. Wiele konfliktów, tyle wojen na świecie, napięcia społeczne i uczucia nienawiści zdają się to pokazywać - oświadczył papież, zastrzegając, że „braterstwo nie jest pięknym, niemożliwym snem, nie jest pragnieniem nielicznych naiwnych”.
Leon XIV przypomniał, że święty Franciszek z Asyżu zwracał się do wszystkich, niezależnie od pochodzenia geograficznego, kulturowego i religijnego, słowami „omnes fratres” (wszyscy bracia).
„Wszyscy bracia” („Fratelli tutti”) to tytuł encykliki papieża Franciszka z 2020 roku.