ND uzyskała w wyborach blisko 40 proc. głosów, natomiast kierowane przez poprzedniego premiera Aleksisa Ciprasa lewicowe ugrupowanie Syriza 31,5 proc. Ponieważ jednak w dotychczasowej greckiej ordynacji 250 mandatów rozdzielanych jest proporcjonalnie między wszystkie partie, które otrzymały co najmniej 3 proc. głosów, a pozostałe 50 stanowi premię dla zwycięzcy, ND zdobyła w 300-osobowym jednoizbowym parlamencie bezwzględną większość 158 głosów.
Syriza ma obecnie 86 mandatów, o 59 mniej niż w poprzedniej kadencji, natomiast zapewniająca jej wcześniej swymi 10 mandatami koalicyjną większość prawicowo-populistyczna partia Niezależni Grecy zrezygnowała ze startu w wyborach.
Reuters zaznacza, że w kampanii wyborczej Micotakis obiecywał ulgi dla inwestorów, obniżenie podatków i nowe miejsca pracy, ale może mieć poważne problemy ze zharmonizowaniem tych celów z surową dyscypliną budżetową, jakiej żądają zagraniczni kredytodawcy.