Według doniesień agencyjnych celem izraelskiego ataku było również miasto Tabriz na północy Iranu, a także wyrzutnie startowe, składy pocisków balistycznych i stacje radarowe w prowincjach Hamadan i Kermanszach na północnym zachodzie i zachodzie kraju. W nocnych atakach na Iran uczestniczyło co najmniej 20 izraelskich samolotów.
Jednocześnie izraelska armia poinformowała o wykryciu irańskich rakiet wystrzelonych w kierunku Izraela. "Siły Obronne Izraela zarejestrowały wystrzelenie rakiet z Iranu w kierunku terytorium państwa Izrael. Systemy obronne działają w celu neutralizacji zagrożenia" - poinformowało biuro prasowe armii. Jak donosi "Times of Israel" w rejonie Tel Awiwu została przechwycona irańska rakieta balistyczna. Brak jest doniesień o ofiarach, a alarm lotniczy został już w stolicy odwołany.
Wcześniej media izraelskie doniosły, że w kilku rejonach Izraela zabrzmiały syreny po wykryciu nadlatujących rakiet.
"Wzmożona czujność"
Władze w Waszyngtonie w niedzielę wezwały swoich obywateli na całym świecie do zachowania "wzmożonej czujności" po atakach USA na Irańskie obiekty nuklearne i groźbach odwetu ze strony Teheranu.
BREAKING: Iranian ballistic missile launch identified, the IDF says. Sirens expected soon. pic.twitter.com/zmxtyKXQXi
— Ariel Oseran أريئل أوسيران (@ariel_oseran) June 23, 2025
W nocy z soboty na niedzielę USA zaatakowały trzy irańskie zakłady wzbogacania uranu w Fordo, Natanz i Isfahanie. Stany Zjednoczone przyłączyły się tym samym do prowadzonej od 13 czerwca izraelskiej ofensywy przeciwko Iranowi, której deklarowanym celem jest zniszczenie programu atomowego tego państwa.
W wyniku dotychczasowych izraelskich ataków powietrznych na Iran zginęło co najmniej 950 osób, zaś rannych zostało 3450, poinformowała agencja AP, powołując się na organizacje monitorujące przestrzeganie praw człowieka. Według dotychczasowych danych, w irańskich atakach na Izrael zginęły 24 osoby, a ponad tysiąc zostało rannych