4 maja w Rumunii odbywają się powtórzone wybory prezydenckie. Liderem w przedwyborczych sondażach - a teraz w wynikach exit poll - jest lider konserwatywno-narodowej partii AUR George Simion. Polityk udzielił wywiadu Telewizji Republika, w którym powtórzył wcześniejsze ostrzeżenia o nazwiskach nieżyjących osób na wyborczych listach.
"Mamy miliony zmarłych na listach wyborczych. Nikt nie wie, ile. Mamy raporty z każdego lokalu wyborczego, że ci ludzie są na listach"
– powiedział.
Simion zwrócił się też do Polaków. - Będą próbować tego samego w Polsce, więc uważajcie na Donalda Tuska, bo on instrumentalizuje system sądowniczy - oznajmił.
Zaapelował do Polaków, aby przed nadchodzącymi wyborami mobilizowali znajomych do pójścia do urn. - Musimy sprawić, by demokracja zwyciężyła i musimy głosować tak licznie, że autorytarne reżimy, takie, jak Donalda Tuska nie będą w stanie wygrać i nie będą w stanie złamać Telewizji Republika - podkreślił.