Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Nieoczekiwane wyznanie Junckera. Przyznał się do występku sprzed... 40 lat. „Do dziś policja bada sprawę”

Takiego wyznania chyba nikt się nie spodziewał. Przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker, przyznał podczas spotkania z premierem Portugalii, Antonio Costą, że ponad 40 lat temu był pośród demonstrantów, którzy zaatakowali portugalski konsulat w Luksemburgu.

Aleksiej Witwicki/ Gazeta Polska

Portugalskie media szeroko komentują nieoczekiwane wyznanie szefa KE, który wczoraj w Strasburgu przyznał się do udziału w obrzuceniu kamieniami portugalskiej placówki dyplomatycznej. Juncker zaznaczył, że sprawa nie została jeszcze zakończona.

Jako młody chłopak uczestniczyłem w protestach i manifestacjach przed portugalskim konsulatem, aby położyć kres panującej w waszym kraju dyktaturze. Do dzisiaj policja Wielkiego Księstwa bada sprawę kamienia, który rozbił okno konsulatu generalnego, w której wciąż nie znaleziono winnego. On właśnie stoi przed wami – wyznał Juncker.

Kilkakrotnie podczas rozmowy z Costą i towarzyszącą mu delegacją Juncker przypominał, że w Luksemburgu, jego ojczystym kraju, „Portugalczycy stanowią ponad 20 proc. ludności”.

Nigdy nie zapomnę, że w 1974 r. portugalski naród położył kres trwającej blisko pół wieku dyktaturze, otwierając w sposób pokojowy drogę ku demokracji – dodał szef KE.

Trwająca od końca lat 20. XX w. dyktatura konserwatywnych salazarystów zakończyła się w Portugalii wraz z rozpoczętą 25 kwietnia 1974 r. bezkrwawą rewolucją goździków. Kluczowym politykiem dla przemian demokratycznych był Mario Soares, premier, a następnie prezydent tego kraju. Również o jego roli w przemianach w Portugalii mówił Juncker podczas spotkania z Costą.

Wczoraj premier Portugalii, jako trzeci z kolei szef rządu, wziął udział w Parlamencie Europejskim w debacie plenarnej na temat przyszłości Unii Europejskiej.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Portugalia #Komisja Europejska #KE #Jean Claude-Juncker

redakcja