Od początku roku do 25 września do Hiszpanii przybyło przeszło 26 tys. nielegalnych imigrantów - wskazują szacunki ministerstwa spraw wewnętrznych tego kraju. Jest to wzrost o ponad 13 proc. w porównaniu z podobnym okresem w 2022 roku.
Według opublikowanych przez władze Hiszpanii danych, na które w środę powołują się lokalne media, głównym kierunkiem napływu nielegalnych imigrantów są Wyspy Kanaryjskie, gdzie od stycznia dotarło ponad 15 tys. przybyszów z Afryki.
Kolejnym miejscem kierowania się imigrantów w Hiszpanii jest Andaluzja. Od 1 stycznia br. przybyło tam już z północnych wybrzeży Afryki ponad 7 tys. osób.
Trzecią wspólnotą autonomiczną Hiszpanii, do której najczęściej docierają łodzie z nielegalnymi przybyszami są Baleary. Od stycznia na archipelag ten dotarło ponad 1000 afrykańskich imigrantów.
Gazeta “La Provincia” odnotowała, powołując się na informacje autonomicznego rządu Wysp Kanaryjskich, że władze archipelagu spodziewają się nasilenia zjawiska napływu imigrantów w październiku. Regionalny gabinet kierowany przez Fernando Clavijo zaapelował do władz w Madrycie oraz do Komisji Europejskiej o pilne wsparcie w przyjmowaniu nielegalnych imigrantów.
We wtorek rząd Hiszpanii oświadczył, że aby sprostać nasilającej się presji migracyjnej otworzy na kanaryjskiej wyspie El Hierro nowy ośrodek dla przybyszów z Afryki. Znajdzie w nim zakwaterowanie 250 osób.