Są zatrzymani
We wtorek wieczorem protestujący zostali rozpędzeni przez policję, która użyła m.in. gazu łzawiącego i armatek wodnych. Gruzińskie MSW poinformowało, że podczas zamieszek zatrzymano 66 osób. Kilkudziesięciu protestujących i funkcjonariuszy zostało rannych. Obrażeń doznał m.in. lider opozycyjnej partii Girczi Zurab Dżaparidze.
👮🏻♂ Tak dziś wieczorem wygląda główna aleja Tbilisi 🇬🇪.
— Michal Fella #StopRusyfikacjiPrawicy (@MichalFellaPL) March 8, 2023
Setki policjantów i sił specjalnych przeszło od strony Placu Wolności pod budynek parlamentu, by rozpędzić protestujących.
💥 Nieustannie słychać wybuchy granatów ogłuszających, a całe centrum spowija dym z gazu… https://t.co/Jphjw1LTz8 pic.twitter.com/nPFqgSSrW2
Giorgi Waszadze, przewodniczący ugrupowania Strategia Agmaszenebeli, "dał władzom godzinę" na wycofanie się z projektu nowych przepisów i uwolnienie zatrzymanych we wtorek uczestników wiecu - powiadomiły dziś wieczorem gruzińskie publiczne media.
Russia is trying to keep Georgia dependent on it. Putin aims to govern Georgia through his marionette politician Bidzina Ivanishvili.
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) March 8, 2023
Today in Tbilisi people are fighting to throw off Russian chains.
We stand with the people of Georgia. pic.twitter.com/hRbIrlmQOr
#Tbilisi .
— Mariam Geguchadze (@mariamgegu) March 8, 2023
People chanting #Putin #Khuylo.
Loud and clear. pic.twitter.com/jgMaPTkA4b
Drugiego dnia protestów zatrzymano kolejnych 10 osób. Liczne grono wśród protestujących stanowią studenci, którzy nie wyobrażają sobie odejścia Gruzji od dotychczasowego prozachodniego kursu w polityce zagranicznej i znalezienia się w orbicie wpływów Rosji - relacjonuje BBC.
Video of the protest in #Tbilisi from a drone
— NEXTA (@nexta_tv) March 8, 2023
There are more than 10,000 people at the rally. pic.twitter.com/msX1KoruLd
Policja użyła gazu
Policja wezwała do rozejścia się, a chwilę później użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, rozpędzając kilkaset osób, które próbowały sforsować bramę parlamentu - poinformowała agencja Interfax-Ukraina. Funkcjonariusze nie podejmują prób użycia siły wobec pozostałych kilku tysięcy demonstrujących, którzy zebrali się na placu przed gmachem.
This is going to be iconic. #Tbilisi #Georgia pic.twitter.com/6zv7Md5mE2
— (((Tendar))) (@Tendar) March 7, 2023
A huge new pro-EU protest officially started in front of the Georgian Parliament in Tbilisi 2 minutes ago.
— Visegrád 24 (@visegrad24) March 8, 2023
All eyes on Georgia tonight.
🇬🇪 pic.twitter.com/D1faRFHzLg
Interpressnews relacjonuje, że oddziały specjalne policji usunęły protestujących z głównej arterii stolicy, a przy centralnym, tylnym i bocznym wejściu do gmachu parlamentu nie ma już demonstrujących. Teren przed parlamentem, gdzie odbywał się wielotysięczny mityng jest już całkowicie zajęty przez policję - przekazała agencja Interfax-Ukraina.
There are multiple developments around the Parliament building in #Tbilisi. People took some barricades down, police uses water cannons with some sort of substance with similar effects as pepper spray, reporters say. Protesters chant “საქართველო”, which means “Georgia”. pic.twitter.com/xeMiKSaWfy
— Katie Shoshiashvili (@KShoshiashvili) March 8, 2023
The crowd of pro-EU and pro-Ukraine protesters in front of the Georgian parliament in Tbilisi just continues to grow.
— Visegrád 24 (@visegrad24) March 8, 2023
🇬🇪🇺🇦 pic.twitter.com/GOWNbiFVL5
Prezydent Salome Zurabiszwili, która w 2018 roku została wybrana na urząd głowy państwa jako kandydatka Gruzińskiego Marzenia, zapowiedziała, że zawetuje ustawę. W jej opinii nowe regulacje stawiają pod znakiem zapytania szanse Gruzji na przystąpienie do UE.
I’m here for six hours in a row, this is how angry I am! #NoToRussianLaw #Tbilisi pic.twitter.com/QxWrDpjyTW
— Tamara Gurchiani (@gurchiani) March 8, 2023
Manifestanci oceniają ustawę jako "rosyjską". Krytycy nowych regulacji argumentują, że gruzińskie przepisy przypominają ustawę przyjętą w 2012 roku w Rosji i wykorzystywaną tam do represjonowania środowisk opozycyjnych i niezależnych.