Media w Stanach Zjednoczonych informują o wydarzeniach, jakie miały miejsce w miasteczku Pruchnik w południowo-wschodniej Polsce. „New York Times” pisząc o tzw. sądzie nad Judaszem przekazuje stanowisko Konferencji Episkopatu Polski. Zaznaczono również, że minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński skrytykował te wydarzenia, nazywając je rytualną „idiotyczną, pseudoreligijną hucpą”.
Tzw. sąd nad Judaszem, odbył się w Wielki Piątek w położonym w południowo-wschodniej Polsce miasteczku Pruchnik. Kukła, której nadano wygląd kojarzony ze stereotypowym wyobrażeniem Żyda (z pejsami, brodą, długim nosem i jarmułką na głowie) otrzymała 30 uderzeń kijami, co odpowiadało liczbie srebrników, które Iskariota otrzymał za zdradę Jezusa Chrystusa. W biciu kukły uczestniczyły dzieci zachęcane do tego przez dorosłych. Następnie podobizna Judasza była wleczona ulicami miasta. "Sąd" zakończył się na moście, gdzie kukle obcięto głowę, a tułów podpalono i wrzucono do rzeczki.
Tradycja "sądu nad Judaszem" sięga XVIII w., ale w ostatnich latach była zapomniana. W 2019 r. została wznowiona.
Tzw. sąd nad Judaszem spotkał się to z dezaprobatą Konferencji Episkopatu Polski.
W kontekście wydarzeń, które miały miejsce w Pruchniku 19 kwietnia, Kościół jednoznacznie wyraża dezaprobatę wobec praktyk, które godzą w godność człowieka. Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym narodu żydowskiego
– czytamy w komunikacie bp. Rafała Markowskiego, przewodniczącego Rady ds. Dialogu Religijnego, oraz Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem.
Komunikat ten cytowany jest przez „New York Times”. Gazeta zaznacza, że wydarzenia z Pruchnika zostały skrytykowane przez ministra Joachima Brudzińskiego.
Autor tekstu zaznacza, że „czołową postacią kościoła, która przeciwstawiała się antysemityzmowi w kościele, był polski papież Jan Paweł II, który uważał Żydów za „starszych braci” chrześcijan w wierze”.