Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Nadzwyczajna narada po zabiciu Sulejmaniego

Dziś do Brukseli na nadzwyczajne spotkane przylecą ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej. Tematem ma być sytuacja geopolityczna w związku z zabiciem w ataku Stanów Zjednoczonych w Iraku wpływowego irańskiego generała Kasema Sulejmaniego.

pixabay.com /Creative Commons CC0/NakNakNak

Spotkanie zwołał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Ministrowie mają wymieniać poglądy na temat ostatnich wydarzeń w Iraku i porozmawiać o tym, jak zmniejszyć eskalację napięć w regionie. Spotkanie ma rozpocząć się o godz. 15:00 i potrwać około trzech godzin. Po nim odbędzie się konferencja prasowa Borrella.

Polskę będzie reprezentował minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.

"Z polskiej strony spodziewamy się, że UE na spotkaniu w sposób wyraźny stanie po stronie jedności transatlantyckiej i naszego partnera, czyli Stanów Zjednoczonych, jeśli chodzi o deeskalację sytuacji w regionie. Mamy nadzieję na uspokojenie sytuacji"

- powiedział wysoki rangą polski dyplomata.

Amerykańskie lotnictwo w nocy z 2 na 3 stycznia przeprowadziło w Bagdadzie atak, w którym zginął Sulejmani, dowódca elitarnej jednostki wojskowej Al-Kuds, oraz dowódca irackiej proirańskiej milicji, Abu Mahdi al-Muhandis. W reakcji na nalot Iran zapowiedział odwet. Z kolei parlament Iraku na nadzwyczajnej sesji w niedzielę uchwalił rezolucję, wzywającą rząd do podjęcia działań zmierzających do zakończenia obecności w Iraku wszystkich zagranicznych żołnierzy, w tym oddziałów amerykańskich.

W nocy z wtorku na środę z terytorium Iranu wystrzelono ponad 20 pocisków rakietowych na cele Stanów Zjednoczonych w Iraku: bazę wojskową Ain Al-Asad, położoną 160 km na zachód od Bagdadu, oraz bazę w Irbilu, w irackim Kurdystanie na północy kraju.

Według irańskiej telewizji państwowej w nalotach odwetowych zginęło 80 "amerykańskich terrorystów" oraz "poważnie uszkodzone" zostały śmigłowce i sprzęt wojskowy. Tymczasem prezydent USA Donald Trump oświadczył w środę w Białym Domu, że w ataku Iranu na amerykańskie bazy w Iraku nie było ofiar śmiertelnych ani znaczących strat i udało się ocalić personel wojskowy baz dzięki systemowi ostrzegania przed atakiem.

W pierwszej publicznej wypowiedzi po ataku na amerykańskie bazy w Iraku Trump zapowiedział też nałożenie nowych sankcji na Iran. Zadeklarował też, że nie pozwoli, by kraj ten uzyskał broń atomową.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#UE #spotkanie #MSZ #Al-Kuds Kasem Sulejmani

redakcja