Na tym etapie, Holandia, Francja i Zjednoczone Królestwo nie przewidują przeprowadzenia akcji ewakuacyjnej. Ambasady RP w Hadze, Paryżu i Londynie na bieżąco monitorują sytuację obywateli polskich przebywających na wyspach dotkniętych huraganem
- czytamy w komunikacie.
Nasze placówki pozostają w bieżącym kontakcie z obywatelami i przekazują zalecenia uzyskiwane od władz, w tym dotyczące miejsc, w których organizowane są punkty dystrybucji artykułów pierwszej potrzeby
- zapewniło MSZ.
Jednocześnie resort podkreślił, że polscy konsulowie "przekazali władzom holenderskim, francuskim i brytyjskim dane obywateli polskich wymagających pomocy". "Dokładają oni starań, aby Polacy byli objęci niezbędną pomocą na takich samych warunkach jak obywatele wspomnianych państw" - głosi komunikat.
Huragan Irma dotarł w niedzielę rano czasu lokalnego do zachodniej części łańcucha wysp koralowych Florida Keys w stanie Floryda w USA. Władze na Florydzie zarządziły ewakuację ok. 6,3 mln osób (ok. 30 proc. mieszkańców stanu).
Jak podaje amerykańskie Krajowe Centrum ds. Huraganów (NHC), oko huraganu znajduje się 25 km na południowy-wschód od wyspy Key West nad Cieśniną Florydzką. NHC prognozuje, iż Irma pozostanie silnym huraganem podczas przemieszczania się nad archipelagiem Florida Keys i wzdłuż zachodniego wybrzeża Florydy.
Irma została zakwalifikowana jako huragan 4 kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Towarzyszy jej wiatr osiągający maksymalną prędkość ok. 215 km/h.
Meteorolodzy z NHC zapowiadają w niedzielę możliwość pojawienia się tornad nad południową częścią Florydy.
W wyniku huraganu Irma na Karaibach zginęły co najmniej 22 osoby. Bez prądu pozostaje ok. 425 tys. mieszkańców Florydy. Najpotężniejszy od 1932 roku huragan na Kubie wyrządził największe szkody w prowincjach Camaguey, Las Tunas, Ciego de Avila i Villa Clara - podała w sobotę kubańska telewizja.