Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Mołdawia wejdzie do UE bez Naddniestrza?

Mołdawia może przystąpić do Unii Europejskiej bez części swojego terytorium, obecnie niekontrolowanego przez Kiszyniów – oświadczyło w środę mołdawskie ministerstwo spraw zagranicznych i integracji europejskiej. Władze Mołdawii mogłyby poszukiwać rozwiązania konfliktu w separatystycznym Naddniestrzu już jako członek UE.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
fot. Aurelian Sandulescu from Sibiu, Romania - IMG_1865Uploaded by Smooth_O, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=9064435

„Lewa strona Dniepru stanowi część Republiki Mołdawii, a władze w Kiszyniowie chcą pokojowego uregulowania konfliktu w Naddniestrzu, przy zachowaniu europejskiej drogi kraju. Naszym najważniejszym celem jest wejście do UE jako zreintegrowanego kraju (tzn. z kontrolą Kiszyniowa nad całością terytorium)” – oświadczył resort spraw zagranicznych i integracji europejskiej w odpowiedzi na zapytanie portalu Newsmaker.md.

W komentarzu wskazano jednak także na możliwość innego scenariusza. „Drugim wariantem mogłaby być akcesja do UE tylko tej części terytorium, którą kontrolują legalne, posiadające legitymację władze Kiszyniowa, z późniejszym uregulowaniem konfliktu” – zauważono.

Władze resortu powołały się na wypowiedź szefa dyplomacji UE Josepa Borrella, który w czerwcu br. oświadczył, że konflikt w Naddniestrzu nie jest przeszkodą do wejścia Mołdawii do Unii.

Borrell wskazał, że podobne sytuacje już miały miejsce. Chodzi o Cypr, który został przyjęty do Unii pomimo nieuregulowanego sporu terytorialnego z Turcją.

„Tym samym, jeśli Mołdawia nie wejdzie do UE jako zreintegrowane państwo, władze Kiszyniowa wraz z partnerami międzynarodowymi będą nadal szukać drogi uregulowania, nawet już po wstąpieniu do UE”

– podkreślono w oświadczeniu resortu.

Wcześniej w wywiadzie dla portalu Politico szef mołdawskiego resortu dyplomacji Nicu Popescu powiedział, że „terytorium, które kontroluje nasz rząd w Kiszyniowie, może dołączyć do UE, niezależnie od tego, co dzieje się na naszym wschodzie, włącznie z sytuacją w Naddniestrzu”.

Mołdawski minister zaznaczył, że dążenie Mołdawii do UE nie powinno zależeć od łaski Moskwy, która wspiera separatystyczne Naddniestrze.

„Nikt nie chce, aby kraje w UE były podzielone, ale trzymanie ich na łasce manipulacji geopolitycznych i konfliktów separatystycznych byłoby jeszcze gorsze dla kontynentu, dla UE i dla nas” – oświadczył Popescu.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Mołdawia #Naddniestrze

md