- Nord Stream 2 zada rażący cios różnorodności i bezpieczeństwu energetycznemu Europy - oświadczył dziś Obecny minister energetyki USA Rick Perry, który jest gościem odbywającej się w Wilnie konferencji w ramach inicjatywy Transatlantyckiej Współpracy Energetycznej (P-TEC). Amerykański urzędnik skrytykował inicjatywę Rosji i jej europejskich partnerów wskazując, że Nord Stream 2 „zwiększy wpływ Rosji na politykę zagraniczną Europy”.
- Uruchomienie Nord Stream 2 zwiększy wpływ Rosji na europejską politykę zagraniczną, a Europa stanie się bardziej narażona na zakłócenia w dostawach gazu
- oznajmił Perry podczas wileńskiego forum energetycznego z udziałem przedstawicieli ministerstw krajów Europy Środkowej i Wschodniej, USA oraz Komisji Europejskiej.
Zaznaczył, że budowane gazociągi z Rosji do Niemiec i Turcji, Nord Stream 2 i Turecki Potok (Turkish Stream), „pozwolą Moskwie na przerwanie (…) tranzytu przez Ukrainę”.
- Nord Stream 2 zada rażący cios różnorodności i bezpieczeństwu energetycznemu Europy
- podkreślił Perry.
Odnosząc się do bezpieczeństwa energetycznego Europy wskazał, że może się ono zwiększyć dzięki „dostawom gazu ciekłego z USA”.
- W tym celu zostaną stworzone cztery grupy odpowiedzialne za efektywność energetyczną i odnawialne źródła energii, energetykę jądrową, bezpieczeństwo dostaw i ochronę infrastruktury krytycznej
- tłumaczył Perry, podkreślając, że ostatniej grupie będzie przewodniczyć Litwa.
Rick Perry zapowiedział też powołanie zespołu ekspertów, którzy pomogą poszczególnym państwom w ustalaniu usterek w systemach energetycznych, jak również w kwestiach zagrożeń w postaci ataków cybernetycznych.