Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Merkel się doigrała! Wszyscy uprzedzali, że tak się skończy

Czy niemiecka policja przestaje sobie radzić z neofaszystowskimi i antyimigranckimi nastrojami obywateli Niemiec?! Specjalna grupa sprawdzi, czy policja w Dortmundzie na zachodzie Niemiec należycie wywiązała się ze swoich obowiązków podczas dwóch demonstracji skrajnej prawicy, jakie odbyły się w tym mieście w piątek wieczorem – poinformowała dziś policja.

@Korllenherz Twitter.com

„Powołujemy grupę weryfikacyjną”

- poinformowało prezydium policji w Dortmundzie w wydanym oświadczeniu.

W komunikacie podkreślono, że jednym z zadań policji jest walka ze skrajnie prawicowym ekstremizmem w granicach wyznaczonych przez prawo oraz że grupa weryfikacyjna zbada, czy podczas piątkowych demonstracji policjanci wywiązali się z tego obowiązku.

CZYTAJ WIĘCEJ: I co teraz powie Merkel? CDU i CSU ma wynik najgorszy od 21 lat! A kto zyskał...

Dwie skrajnie prawicowe demonstracje przeszły w piątek wieczorem ulicami dwóch dzielnic na przedmieściach Dortmundu pod wspólnym hasłem „Przeciwko policyjnym szykanom i samowoli policji. W Dorstfeld też obowiązuje konstytucja, brońmy wolności poglądów i zgromadzeń!”.

Dorstfeld to dzielnica Dortmundu od lat uchodząca za bastion skrajnej prawicy. W połowie września policja zatrzymała tam dziewięć osób, które zakłóciły przebieg pikniku dla rodzin na rzecz tolerancji, skandując obraźliwe hasła.

W obu piątkowych demonstracjach udział wzięło łącznie około 175 osób. Policja przekazała w sobotę, że wszczęła wstępne dochodzenia wobec kilku osób w związku z niedozwolonym odpaleniem przez nie materiałów pirotechnicznych.

Oprócz tego część demonstrantów skandowała antysemickie hasła; zachowanie i okrzyki tych osób zostały zarejestrowane przez funkcjonariuszy i obecnie wraz z prokuraturą trwa ustalanie, czy popełnione zostało przestępstwo - przekazała policja.

CZYTAJ WIĘCEJ: Antysemityzm? Na pewno nie w Polsce. Dotarliśmy do sensacyjnych danych

Jeszcze w sobotę policja odpierała zarzuty, że w ogóle dopuściła do demonstracji oraz że do pilnowania porządku powinna była wystawić więcej funkcjonariuszy. Wskazała, że sąd w Muenster odrzucił jej wniosek o ograniczenie demonstracji, a liczba skierowanych na nie policjantów - 80 funkcjonariuszy umundurowanych i w ubraniach cywilnych - "była odpowiednia".

Dortmund to kolejne w ostatnim czasie miasto w Niemczech, gdzie demonstrowały środowiska skrajnie prawicowe. Podobne protesty odbyły się w saksońskim Chemnitz po śmierci Niemca w bójce z udziałem obcokrajowców, a także w Koethen w Saksonii-Anhalt, gdzie w kłótnię między Afgańczykami wmieszał się Niemiec, po czym również zginął.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nazbierało się i pękło! W zamieszkach antyimgranckich brali udział Niemcy z kilku regionów - WIDEO
 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Niemcy #Dortmund #policja

redakcja