Odmowa nastąpiła mimo oficjalnego potępienia przez rząd prezydenta Obradora rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie. Wyjaśniając jej przyczyny, Lopez Obrador oświadczył na piątkowej konferencji prasowej: "My nie wysyłamy broni. Jesteśmy pacyfistami".
W reakcji na krytykę, z jaką odmowa udzielenia konkretnej pomocy dla walczącej Ukrainy spotkała się ze strony opozycji, meksykańskie ministerstwo spraw zagranicznych zapewniło w oficjalnym oświadczeniu: "rząd prezydenta Lopeza Obradora nie jest w żadnym wypadku sprzymierzeńcem Putina, łączy go bowiem sojusz z Białym Domem".