Funkcjonariusze interweniowali bardzo szybko i go pojmali. Podczas walki trzech policjantów odniosło lekkie obrażenia. Mężczyzna, który wielokrotnie krzyczał +Allahu Akbar+, został obezwładniony przy użyciu gazu pieprzowego
- podała policja.
Śledztwo w tej sprawie zostało przekazane jednostce antyterrorystycznej. Zarządzono przeszukanie w miejscu zamieszkania napastnika w Luton na północ od Londynu.
"Uważamy, że mężczyzna działał sam i na tym etapie nie szukamy innych podejrzanych" - powiedział Dean Haydon ze służb antyterrorystycznych. Dodał, że incydent jest traktowany jako akt terroru.
Pałac Buckingham jest londyńską rezydencją królowej Elżbiety II. Monarchini nie było w niej w trakcie wydarzenia, bo przebywa na wakacjach na zamku Balmoral, w Szkocji.
Wielka Brytania była w tym roku celem czterech ataków terrorystycznych - trzech dokonanych przez radykalnych islamistów i jednego o charakterze anty-muzułmańskim. Łącznie zginęło w nich 36 osób.
W kraju obowiązuje czwarty, "poważny" poziom zagrożenia terrorystycznego w pięciostopniowej skali, co oznacza, że potencjalny atak jest uważany za "bardzo możliwy".