GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Lewicowy dziennik nie wróży sukcesu Biedroniowi. Główną przyczyną porażki ma być jego orientacja

Niemiecka prasa żywo zainteresowana jest polską sceną polityczną. Dziennik „Die Tageszeitung” poświęcił w dzisiejszym wydaniu sporo miejsca eurodeputowanemu Robertowi Biedroniowi. Dziennikarze wskazują, że ten „nie ma szans na zwycięstwo w wyborach prezydenckich, ale dwucyfrowy wynik byłby wielkim sukcesem lewicy”.

/ Filip Błażejowski/Gazeta Polska

W piątkowym wydaniu lewicowego dziennika znalazła się sylwetka Roberta Biedronia oraz analiza szans, jakie ten ma w nadchodzącym wyścigu o fotel prezydenta Rzeczypospolitej RP. „Robert Biedroń, najbardziej znany otwarcie homoseksualny polski polityk, chce spróbować jeszcze raz. W połowie roku wystartuje w wyborach prezydenckich” - pisze „TAZ”.

Były prezydent miasta Słupsk na północnym zachodzie Polski, a aktualnie europarlamentarzysta nie ma szans na to, by wprowadzić się do polskiego Pałacu Prezydenckiego. Jednak jeśli udałoby mu się wypracować dwucyfrowy wynik dla Lewicy, byłby to już wielki sukces

- wskazuje korespondentka gazety Gabriele Lesser, sugerując, że nikłe szanse na objęciu urzędu wynikają jedynie z orientacji seksualnej kandydata.

W tekście przytoczono też wypowiedź byłego premiera Leszka Millera, który uważa, że Biedroń musi się liczyć z jeszcze silniejszym 'wiatrem w oczy' niż przed wyborami do europarlamentu w maju 2019 roku”. 

Biedroń wówczas obiecał, że będzie tylko lokomotywą jako „jedynka” na liście wyborczej swojej partii Wiosna, a po zwycięstwie zrzeknie się mandatu i wróci do polskiej polityki. Ale tego nie zrobił

- zauważa dziennik.

Portal niezalezna.pl nieoficjalnie dowiedział się, że marszałek Sejmu zdecyduje, iż pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 10 maja 2020 r., czyli równo 5 lat po I turze poprzednich wyborów głowy państwa.

 



Źródło: Die Tageszeitung, niezalezna.pl

#Robert Biedroń

redakcja