Lenin zniknie z placu Czerwonego? Coraz więcej głosów w sprawie usunięcia mauzoleum
Wśród rosyjskiej opozycji coraz częściej poruszana jest sprawa usunięcia mauzoleum Lenina z pl. Czerwonego w Moskwie. Mumia przywódcy rewolucji bolszewickiej trafić miałaby wówczas na cmentarz. Michaił Fiedotow, szef Rady Praw Człowieka, chciałby zamienić mauzoleum na muzeum mumifikacji.
Mauzoleum Lenina w obecnej formie znajduje się na pl. Czerwonym w Moskwie od roku 1930. Od tego czasu obiekt stał się celem kilku zamachów i ataków, w tym z użyciem ładunków wybuchowych. W latach 90. coraz więcej mówiło się o realizacji ostatniej woli Lenina, który chciał być pochowany na Cmentarzu Wołkowskim w Petersburgu, a co za tym idzie - likwidacji mauzoleum. Kres dywagacjom położył wówczas Władimir Putin, który stwierdził, że obiekt zostanie zachowany.
Teraz znów pojawiają się głosy za tym, aby mauzoleum zniknęło z placu Czerwonego. Szczególnie głośno mówi o tym rosyjska opozycja. Ilja Jaszyn z Partii Narodowej Wolności powiedział Polskiemu Radiu, że w tym roku jest ku temu wyjątkowa okazja - 100-lecie wybuchu rewolucji październikowej. Jaszyn twierdzi, że odpowiednim punktem uroczystości byłoby pochowanie szczątków Lenina na cmentarzu, zgodnie z wolą samego zmarłego.
Taki pomysł padł też z ust kandydatki na prezydenta Rosji, Ksenii Sobczak.
Administracja prezydenta Władimira Putina zapowiedziała jednak, że na razie sprawą możliwej likwidacji mauzoleum "nie zamierza się zajmować".
Jednak jak informuje portal life.ru, Michaił Fiedotow, szef rosyjskiej Rady Praw Człowieka, zaproponował, aby mauzoleum stało się "muzeum mumifikacji". Taka zmiana ma sprawić, że mauzoleum przestanie być miejscem pewnego rodzaju kultu.
Źródło: Polskie Radio, tvp.info, niezalezna.pl, life.ru
