Jako krytyczną określa się z powodu zagrożenia lawinowego sytuację w Górnej Adydze na północy Włoch. Pełnego hoteli i ośrodków narciarskich rejonu Val Senales nie mogą od wczoraj opuścić setki turystów. Są wśród nich Polacy. Meteorolodzy nie mają dobrych wieści - nadchodzą kolejne śnieżyce.
Drugi dzień z rzędu wiele lokalnych dróg w dolinach Val Senales, Val Venosta i Val Pusteria w Dolomitach jest zamkniętych z powodu zagrożenia lawinowego. Obowiązuje tam czwarty stopień w pięciostopniowej skali.
Sytuacja według meteorologów na razie nie ulegnie poprawie, bo zapowiadane są tam nowe śnieżyce.
Specjalne ostrzeżenie wydawane są także dla narciarzy.
Lawina dużych rozmiarów zeszła rano na drogę regionalną koło miejscowości Oyace niedaleko Aosty. Także w tamtym rejonie od soboty trwają intensywne opady śniegu.
Sytuację monitoruje polski konsulat w Mediolanie, który w poniedziałek wydał na Twitterze kolejny komunikat informując o zamknięciu wielu lokalnych dróg w regionach Trydent i Górna Adyga.
- Zalecamy zachowanie szczególnej ostrożności i unikanie podróżowania w wyżej wymienione miejsca - zaapelowała polska placówka.