W rosyjskiej branży IT brakuje rąk do pracy. Informatyków szuka się w... więzieniach

Z informacji przekazanych przez blog Krebs on Security, 27 kwietnia Rosyjska Federalna Służba Więzienna ogłosiła, że zastanawia się nad wykorzystaniem więźniów do zdalnej pracy w IT w rosyjskich firmach komercyjnych. Zdaniem Aleksandra Chabarowa, zastępcy szefa rosyjskiej służby penitencjarnej, pomysł ten został zaproponowany przez kilku rosyjskich biznesmenów, którzy chcieli pozyskać potrzebnych im pracowników.

Prawie 100 tys. wolnych miejsc

Rosyjskie media państwowe podają, że od 21 marca w Rosji jest prawie 95 tys. nieobsadzonych wakatów w branży IT. Jest to o 25 proc. mniej niż w poprzednim miesiącu! Spadek ten ma wynikać z odkładania przez firmy projektów na później w związku z zachodnimi sankcjami i przeglądami budżetowymi.

Siergiej Bojarski, zastępca przewodniczącego komisji ds. polityki informacyjnej rosyjskiej Dumy, powiedział, że pomysł z więźniami jest wart realizacji, jeśli rzeczywiście w Rosji jest znaczna liczba specjalistów IT wśród osadzonych.

"Wiem, że mamy ogólne zapotrzebowanie na informatyków, to rosnący rynek" 

- przyznał Bojarski.

"Propozycja jest warta uwagi i dyskusji, jeśli takich specjalistów jest dużo"

— dodał.

Szukają wśród więźniów, bo...

Rosyjskie Stowarzyszenie Komunikacji Elektronicznej (RAEC) szacuje, że od 70 tys. do 100 tys. specjalistów IT opuści Rosję i wyjedzie, aby pracować za granicą. Najbardziej atrakcyjnymi miejscami mają być Stany Zjednoczone, Gruzja, Niemcy, Cypr oraz Kanada.

Jak podaje BBC - w rosyjskich więzieniach przebywa obecnie prawie 875 tys. więźniów. To około 615 osób na każde 100 tys. obywateli, co daje drugie miejsce na świecie po USA, gdzie na 100 tys. osób przypada 737 więźniów. Nie wiadomo jednak dokładnie, ilu rosyjskich więźniów jest obeznanych z technologiami informatycznymi.

 

Źródło: niezalezna.pl, komputerswiat.pl, krebsonsecurity.com

#więźniowie #informatycy #IT #Ukraina #Rosja #wojna