Nacisk wojsk ukraińskich na rosyjskie pozycje jest ogromny, a żołnierze korzystają w walkach z taktyki NATO - czytamy w "Washington Post". Redakcja otrzymała potwierdzenie o prowadzonej kontrofensywie w celu przepędzenia wroga od czterech wysoko postawionych oficerów armii Ukrainy. Zaznaczają oni, że siły zbrojne kraju nie będą informowały o oficjalnym początku kontrofensywy.
Kontrofensywa zaczęła się od Zaporoża
Amerykański dziennik jest przekonany, że zintensyfikowane działania Ukraińców rozpoczęły się w Zaporożu. Mówił o tym sam Sergiej Szojgu - szef rosyjskiego MON wspominał o tym, że na ten region naciskają siły Kijowa, wyliczał też rzekome zniszczenia sprzętu i ludzi po stronie walczących z "ruskim mirem". "Region Zaporoża od dawna postrzegany jest jako najbardziej strategiczna i prawdopodobna lokalizacja nowej ukraińskiej kampanii, która ma się rozwijać na przestrzeni miesięcy. Ofensywa będzie kluczowym testem strategii dowodzonej przez USA, mającej na celu przygotowanie sił ukraińskich z bardziej zaawansowaną taktyką i uzbrojeniem" - podaje "Washington Post".
Zaporoże jest ważnym miejscem, którego odbicie ułatwiłoby drogę do odcięcia Rosji od Krymu - w dalszej kolejności byłoby wyzwolenie Melitopola. W Zaporożu mieści się też Zaporoska Elektrownia Jądrowa, kontrolowana przez Rosjan.
Nasza artyleria i lotnictwo działają, ale Rosjanie również. Jest ciężko dla nas i dla nich. Siły zbrojne posuwają się naprzód. Ale nie tak szybko, jak chcieliśmy.
– powiedział jeden z żołnierzy, biorących udział w działaniach ofensywnych w rozmowie z "Washington Post"..
Pewne jest, że obie strony poniosą na froncie ogromne straty. Ukraińcy mieli stracić m.in. jeden czołg zachodni - Leopard 2.
"Zaczęło się"
Zaczęło się.
— Mateusz Lachowski (@LachowskiMateus) June 8, 2023
Piszę to z właściwym sobie w takich sytuacjach lekkim opóźnieniem.
Tak, aby nie ułatwiać pracy tym, którym się jej ułatwiać nie powinno.
W ciągu ostatnich dwóch dni Ukraińcy atakowali w wielu miejscach na całym froncie. Działania ofensywne były prowadzone od… pic.twitter.com/Wra1KH7ZSP
"Ukraińcy weszli w głąb rosyjskich pozycji"
Ukraińska kontrofensywa - co wiemy?
- Trwa od 2-3 dni.
- Główne uderzenia wyszły na południe od Wełykiej Nowosiłki i Mariupola w stronę Melitopola i Mariupola.
- Celem rozerwanie "mostu" między Krymem a Donbasem.
- Ukraińcy uderzyli tam, gdzie Rosja najbardziej się spodziewała.
- Mamy skąpe informacje o sytuacji.
- Ukraińcy użyli część trzymanych w rezerwie brygad wyposażonych w zach. sprzęt (m. in. leopardy) i wyszkolone na Zach.
- Weszli do ok. 10 km w głąb pozycji rosyjskich na kierunku Mariupola.
- Najbliższe kilka-, kilkanaście dni wiele wyjaśnią - wypunktował sytuację na froncie dyrektor OSW Wojciech Konończuk.
5. Mamy skąpe informacje o sytuacji.
— Wojciech Konończuk (@W_Kononczuk) June 8, 2023
6. Ukraińcy użyli część trzymanych w rezerwie brygad wyposażonych w zach. sprzęt (m. in. leopardy) i wyszkolone na Zach.
7. Weszli do ok. 10 km w głąb pozycji ros. na kierunku Mariupola.
8. Najbliższe kilka-, kilkanaście dni wiele wyjaśnią.2/2