Rosja sama zdecydowała się na brutalne użycie siły, nieprecyzyjnej broni czy brutalnej taktyki oblężenia. Teraz nawet posuwają się do brania za cel dziennikarzy i porywania merów miast. (...) To jasno pokazuje, że Rosja zdecydowała się wywołać katastrofę humanitarną na Ukrainie i planuje wzgardzić wszystkimi zasadami międzynarodowego prawa humanitarnego
- ocenił Szczerski.
Jak dodał, do Polski przed wojną uciekło już ponad 1,9 mln osób ze 170 krajów.
"To pokazuje, że wszyscy jesteśmy ofiarami tej agresji" - zaznaczył ambasador. Zapowiedział równocześnie, że Polska w dalszym ciągu będzie pomagać uchodźcom, choć wezwał do dalszego wsparcia międzynarodowego dla jej wysiłków.