Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Prokuratura Generalna Ukrainy: Zginęło co najmniej 167 dzieci. "Szacunki nie są ostateczne"

Co najmniej 167 dzieci zginęło, a 279 zostało rannych wskutek agresji Rosji na Ukrainie - podało w środę biuro prokuratora generalnego Ukrainy.

Facebook/@General Staff of the Armed Forces of Ukraine

Te szacunki nie są ostateczne - trwa uściślanie danych w miejscach aktywnych działań bojowych. Biuro prokuratora generalnego podkreśla, że najwięcej dzieci ucierpiało w wyniku rosyjskiej agresji w obwodzie kijowskim, donieckim i charkowskim.

Trwa przymusowe wywożenie dzieci z Ukrainy do Rosji - zaalarmowano w komunikacie. Z jednej z placówek medycznych w Mariupolu rosyjscy żołnierze przymusowo wywieźli 12 dzieci, które były tam leczone. Do Sarańska w Rosji z Mariupola na siłę wywieziono matkę z domu zastępczego wraz z ośmiorgiem dzieci będącymi pod jej opieką, trojgiem własnych dzieci i trojgiem dzieci zaadoptowanych.

Ukraiński portal Obozrevatel napisał we wtorek wieczorem o znalezieniu zwłok czteroletniego Saszy, który wypadł z łodzi podczas ewakuacji. Chłopiec wraz z bliskimi uciekał przez rzekę Dniepr z zablokowanego przez Rosjan rejonu wyszogrodzkiego w obwodzie kijowskim. Łódź przewróciła się po ostrzale ze strony najeźdźców.

O znalezieniu ciała dziecka poinformowała jego matka na Instagramie. Obozrevatel podaje, że chłopiec zmarł w wyniku zachłyśnięcia się wodą.

10 marca Saszko wraz z babcią i sześcioma innymi osobami próbowali przeprawić się przez Dniepr. Babcia chłopca po ostrzale łodzi utonęła, a chłopca, który miał na sobie kamizelkę ratunkową, zaczęto poszukiwać. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Ukraina

am