Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Prezydent Mołdawii: Ataki w Naddniestrzu to robota "prowojennej frakcji"

Za ostatnie ataki w Naddniestrzu, separatystycznym i wspieranym przez Rosję regionie Mołdawii, odpowiedzialna jest "prowojenna frakcja" wewnątrz tamtejszych władz - oświadczyła prezydent Mołdawii Maia Sandu. Dodała, że celem incydentów jest wzrost napięcia w regionie.

Maia Sandu, prezydent Mołdawii
Maia Sandu, prezydent Mołdawii
By President.gov.ua, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=98797211

Mołdawia potępia próby destabilizacji regionu i podejmie wszelki środki, by zapobiec dalszej eskalacji - zaznaczyła Sandu na konferencji prasowej po zakończeniu nadzwyczajnego posiedzenia mołdawskiej Rady Bezpieczeństwa. Dodała, że sytuacja wokół Naddniestrza już teraz jest skomplikowana i napięta.

Prezydent Mołdawii zapowiedziała, że nie zamierza rozmawiać z władzami Rosji na temat incydentów.

Wzrost napięcia w Naddniestrzu

Dziś rano władze Naddniestrza poinformowały o zniszczeniu w wybuchu dwóch anten radiowych. Z opublikowanych później informacji wynika, że pochodzące z czasów radzieckich przekaźniki służyły do transmitowania sygnału rosyjskich stacji radiowych. Później to samo źródło podało, że na terenie jednostki wojskowej w pobliżu stolicy Naddniestrza - Tyraspola, doszło do "ataku terrorystycznego".

Władze Mołdawii informowały wczoraj o ostrzelaniu z granatników "sztabu struktury zajmującej się kwestiami bezpieczeństwa" w separatystycznym regionie.

Po tym incydencie ukraiński wywiad wojskowy oświadczył, że jest to prowokacja rosyjskich służb specjalnych, mająca na celu wciągnięcie regionu w trwającą wojnę.

Naddniestrze - separatystyczna republika

Naddniestrze - zdominowana przez ludność rosyjskojęzyczną separatystyczna republika na terytorium Mołdawii - na początku lat 90. wypowiedziało posłuszeństwo władzom w Kiszyniowie i po krótkiej wojnie, której towarzyszyła rosyjska interwencja, wywalczyło niemal pełną niezależność. Ma własnego prezydenta, armię, siły bezpieczeństwa, urzędy podatkowe i walutę. Niepodległości Naddniestrza nie uznało żadne państwo, w tym Rosja, choć ta ostatnia wspiera je gospodarczo i politycznie. W Naddniestrzu stacjonuje też około 1,5 tys. rosyjskich żołnierzy.

W miejscowości Cobasna w Naddniestrzu, przy granicy z Ukrainą, mieści się posowiecki arsenał z około 20-21 tys. ton amunicji, która w ponad połowie jest przeterminowana. W ocenie ekspertów warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich potencjalna eksplozja na terenie kontrolowanego przez rosyjską armię składu mogłaby osiągnąć siłę wybuchu 10 kiloton trotylu.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Naddniestrze #Mołdawia

mk