Do potężnego wybuchu doszło w środę wieczorem w pobliżu kijowskiego dworca kolejowego - informuje agencja Interfax-Ukraina, powołując się na świadków. Portal ZN.ua pisze o serii eksplozji w stolicy. W mieście ogłoszono alarm przeciwlotniczy, wszyscy mają udać się do schronów.
Wcześniej Interfax-Ukraina podał, również powołując się na świadków, że do eksplozji doszło na dworcu.
❗️An air alert has been declared almost throughout #Ukraine. Strong explosions are heard in #Kyiv near Borshchagovka.
— NEXTA (@nexta_tv) March 2, 2022
"Przed chwilą trafiło w pobliżu podziemnego przejścia dworca kolejowego" w Kijowie - poinformował w środę wieczorem doradca w ukraińskim MSW Anton Heraszczenko. Nie ma informacji o zabitych ani rannych.
Jeden z dworców w Kijowie, gdzie znajdują się osoby czekające na pociągi ewakuacyjne, został właśnie ostrzelany. pic.twitter.com/sFIOYFAU2w
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) March 2, 2022
Portal Lb.ua pisze, że w pobliżu dworca ok. godz. 20.50 (19.50 w Polsce) doszło do potężnego wybuchu.
🚨URGENTE🚨
— Marcelo Bonelli (@BonelliOK) March 2, 2022
👉Guerra #Rusia 🇷🇺 - #Ucrania 🇺🇦: suenan 15 sirenas en #Kiev y vuelve el pánico en pleno conflicto. pic.twitter.com/OAleDfszDH
Koleje państwowe potwierdziły, że Rosja przeprowadziła w środę wieczorem ostrzał w pobliżu dworca, na którym trwa ewakuacja kobiet i dzieci.
Według mediów budynek dworca jest uszkodzony, niektóre okna popękały - podaje portal Suspilne.
Ruch pociągów jest kontynuowany - pisze serwis Hromadske.