Lambrecht z zadowoleniem przyjęła fakt, że rozmowy w sprawie konfliktu na Ukrainie wracają na właściwe tory. "Pracujemy nad tym, by pokojowo rozwiązać ten konflikt w środku Europy" - powiedziała.
Jednocześnie Lambrecht podkreśliła, że w tych rozmowach są czerwone linie, które nie mogą być negocjowane. "Nie można negocjować przestrzegania prawa międzynarodowego, nie można dyskutować o integralności państw, a także o suwerenności sojuszu" - powiedziała.
Ukraina, która obawia się rosyjskiego ataku, wielokrotnie domagała się dostaw broni z Niemiec, ale spotkało się to z odmową rządu koalicyjnego SPD, Zielonych i FDP.