Putin jest szalony. Pekin sądzi, że przegrana Rosji na Ukrainie jest wysoce prawdopodobna - twierdzą chińscy urzędnicy, cytowani przez brytyjski dziennik "Financial Times". Telewizja Sky News twierdzi z kolei, że Xi Jinping może próbować zdystansować się od Rosji.
Jak podaje "FT", w prywatnych rozmowach chińscy urzędnicy wyraźnie dystansują się od polityki wspierania Rosji w kwestii wojny przeciwko Ukrainie.
"Chiny nie powinny po prostu w tej sprawie podążać za Kremlem"
- przywołuje ich słowa brytyjski dziennik.
Wydaje się, że przywódca Chin Xi Jinping może próbować zdystansować się od Rosji lub przynajmniej tak to przedstawiać zachodnim partnerom - ocenia w czwartek telewizja Sky News.
"Dzieje się tak dlatego, że Pekin rozumie, że odmowa potępienia wojny przeciwko Ukrainie i dołączenia do sankcji jest widziana w Europie jako wspieranie agresji"
- wyjaśniono.
Jeden z piastujących urząd w chińskiej administracji rozmówców "FT" przyznał, że "decyzja o inwazji przeciwko Ukrainie była podjęta przez bardzo wąskie grono".
"Pekin bierze teraz pod uwagę scenariusz, w którym Rosja na Ukrainie przegrywa i wychodzi z tej wojny jako potęga jedynie regionalna"
- dodał.