Władimir Putin powiedział Scholzowi i Macronowi, że ma zamiar podpisać dekret o uznaniu niepodległości Donbasu - poinformowała rosyjska rządowa agencja TASS. W praktyce może oznaczać to początek inwazji na Ukrainę.
Prezydent Rosji Władimir Putin zwołał dziś posiedzenie Rady Bezpieczeństwa kraju w sprawie sytuacji w Donbasie i zapowiedział, że celem narady jest określenie dalszych działań Rosji w tej sferze. Po zakończeniu obrad o planowanej decyzji poinformował kanclerza Niemiec oraz prezydenta Francji.
Informację o decyzji Putina podał TASS. Druga rosyjska agencja, RIA Nowosti, przekazała, że Putin powiadomił Scholza i Macrona, iż w najbliższym czasie podpisze dekret w sprawie Donbasu. Obie agencje powołują się na Kreml.
- Liderzy Niemiec i Francji wyrazili rozczarowanie - poinformowała RIA
🇷🇺🇩🇪🇫🇷⚡️BREAKING: PUTIN INFORMED SCHOLZ AND MACRON THAT HE INTENDED TO SIGN THE CORRESPONDING DECREE ON THE RECOGNITION OF THE LPR AND DPR IN THE NEAR FUTURE - THE KREMLIN
— Ukraine War Report (@UkrWarReport) February 21, 2022
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz "potępił rosyjskie plany uznania tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej za niepodległe państwa".
- Taki krok stałby w jawnej sprzeczności z porozumieniami mińskimi o pokojowym rozwiązaniu konfliktu na wschodzie Ukrainy i byłby jednostronnym naruszeniem tych porozumień przez Rosję - stwierdził rzecznik prasowy niemieckiego rządu Steffen Hebestreit.
Podczas rozmów kanclerz federalny "wezwał prezydenta Federacji Rosyjskiej do natychmiastowej deeskalacji sytuacji i wycofania zmasowanych sił z granicy z Ukrainą". Podkreślił, że "obecnie szczególnie ważne jest przestrzeganie zawieszenia broni we wschodniej Ukrainie i dawanie oznak odprężenia. Rosja ponosi tu szczególną odpowiedzialność".
- Obecnie kanclerz konsultuje się ze swoimi najbliższymi partnerami, w tym z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim
- poinformował Steffen Hebestreit.