Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ile rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą?

Komisja Europejska skorygowała dziś słowa szefa unijnej dyplomacji, wiceszefa KE Josepa Borrella, który powiedział w poniedziałek, że przy granicy z Ukrainą znajduje się obecnie 150 tys. żołnierzy rosyjskich. Według KE jest ich ponad 100 tys.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Mil.ru, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=71029947

Na konferencji prasowej w poniedziałek, po wideokonferencji ministrów spraw zagranicznych UE, Borrell mówił o ponad 150 tys. żołnierzy rosyjskich stacjonujących przy granicy z Ukrainą i odmówił podania źródła tych danych.

KE we wtorek skorygowała tę liczbę do ponad 100 tys. żołnierzy.

"Z szacunków opartych na dostępnych informacjach i naszym zrozumieniu sytuacji, przy granicach Ukrainy jest ponad 100 tys. żołnierzy rosyjskich"

- powiedział rzecznik KE Peter Stano.

Borrell przekazał też w poniedziałek, że UE nie przygotowuje nowych sankcji przeciwko Rosji.

"Sytuacja na granicy z Ukrainą jest bardzo niepokojąca. (...) Ryzyko dalszej eskalacji jest ewidentne. Musimy pochwalić Ukrainę za jej powściągliwą reakcję i wzywamy Rosję do deeskalacji" - przekazał.

"Przekaz wszystkich ministrów był bardzo jasny: całkowite poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy" - dodał.

Poinformował też, że Czechy nie zwróciły się do państw UE o skoordynowane wydalenie rosyjskich dyplomatów ze swojego terytorium.

Po decyzji o wydaleniu 18 pracowników ambasady Federacji Rosyjskiej w Pradze, którzy zostali zidentyfikowani jako pracownicy wywiadu, Moskwa nakazała do północy z poniedziałku na wtorek wyjazd 20 pracowników placówki czeskiej. Według mediów rosyjskich, które powołują się na wypowiedzi przedstawicieli Czech, w Moskwie pozostanie jedynie pięciu dyplomatów czeskich. Rosja w ramach retorsji zabroniła czeskiej placówce w Moskwie zatrudniania obywateli Rosji.

Praga zdecydowała się na wydalenie pracowników ambasady Federacji Rosyjskiej, mając uzasadnione podejrzenia, że rosyjscy agenci stoją za wybuchem w składzie amunicji w Czechach w 2014 roku. Zginęły w nim dwie osoby.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#świat #konflikty #terroryzm

mg