Stany Zjednoczone popierają "ważne wysiłki dyplomatyczne" premiera Izraela Naftalego Benneta, by położyć kres rosyjskiej agresji na Ukrainę - oświadczył w niedzielę amerykański sekretarz stanu Antony Blinken po rozmowie z szefem izraelskiego rządu w Jerozolimie.
"Bardzo doceniamy wysiłki" Bennetta - stwierdził Blinken dodając, że są to działania "w ścisłej koordynacji" z USA.
O zabiegach premiera szef amerykańskiej dyplomacji rozmawiał również z izraelskim ministrem spraw zagranicznych Jairem Lapidem.
"Naród Izraela poparł Ukrainę na wiele sposobów" - zaznaczył Blinken, przywołując pomoc humanitarną i potępienie rosyjskiej inwazji.
Szef dyplomacji USA mówił też w Izraelu, że "połowa ukraińskich dzieci to uchodźcy". "Są osoby uwięzione w barbarzyńskim oblężeniu, pozbawione jedzenia i umierające z głodu" - podkreślił.