Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Afgańczyk odesłany do kraju. Nie wiadomo, kim jest

Jeden z 391 obywateli Afganistanu ewakuowanych z tego kraju przez władze Korei Południowej został odesłany z powrotem do Kabulu, ponieważ nie było go na liście osób do ewakuacji i nie udało się potwierdzić jego tożsamości.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pexels.com

W ramach ewakuacji osób związanych z Koreą Płd. z Kabulu do Islamabadu przewieziono łącznie 391 Afgańczyków. W czwartek do Korei Płd. przybyło 377 osób, a w piątek dołączyło do nich 13 kolejnych. Jedna osoba została natomiast... zawrócona.

- Ta osoba została odesłana z powrotem do Kabulu na pokładzie wojskowego samolotu transportowego i przekazana amerykańskim żołnierzom zajmującym się sprawdzaniem tożsamości

– oświadczyło południowokoreańskie MSZ.

Początkowo resort informował, że wczoraj do Korei Płd. przybyło 378 Afgańczyków. Później skorygował tę liczbę i poprosił o wyrozumiałość, zwracając uwagę na chaos towarzyszący akcji ewakuacyjnej.

Misję ewakuacyjną pod nazwą Operacja Cud rozpoczęto po zawieszeniu pracy południowokoreańskiej ambasady w Kabulu w następstwie wycofania amerykańskich wojsk z Afganistanu i przejęcia kontroli nad krajem przez talibów.

- Ewakuowani to medycy, nauczyciele szkół zawodowych, eksperci w dziedzinie IT oraz tłumacze, którzy pracowali dla południowokoreańskiej ambasady lub w zamkniętych obecnie szpitalach i ośrodkach szkoleniowych stworzonych przez koreańską agencję pomocy międzynarodowej KOICA. Z Afganistanu zabrano również ich rodziny

- podała agencja prasowa Yonhap.

Grupa 377 osób, w tym 180 dzieci, która przybyła do Korei Południowej w czwartek, została umieszczona w tymczasowym ośrodku w mieście Jincheon niecałe 100 kilometrów na południe od Seulu, gdzie mają pozostać przez około sześć tygodni.

- Po przylocie ewakuowanych poddano badaniom na Covid-19 i nie wykryto jak dotąd żadnego zakażenia, choć niektórzy wciąż czekają na wyniki. Testy mają być prowadzone regularnie, a okolice tymczasowego ośrodka mają być patrolowane przez policję 24 godziny na dobę

- podał Yonhap.

Afgańczyków powitali południowokoreańscy urzędnicy, a przy drogach rozwieszono plakaty z hasłami wyrażającymi współczucie i życzeniami „wygodnego pobytu”. Rząd zapowiedział pomoc w nauce języka koreańskiego i adaptacji do miejscowej kultury. Ewakuowani mają otrzymać wizy uprawniające do pracy i pobytu na pięć lat z możliwością uzyskania stałych pozwoleń.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#ewakuacja #Afganistan

mk