Australijski parlament przyjął ustawę legalizującą małżeństwa homoseksualne. Decyzję poprzedziło referendum, które pokazało ogromne poparcie Australijczyków dla takiej zmiany. Spośród 150 posłów tylko czterech było przeciwnych zmianom, które australijski Senat zatwierdził w ubiegłym tygodniu większością 43 do 12 głosów.
Niższa izba parlamentu, Izba Reprezentantów, uchwaliła ustawę zmieniając dotychczasową definicję małżeństwa jako związku między kobietą i mężczyzną, na "związek między dwojgiem ludzi". Ustawa została przyjęta zdecydowaną większością głosów.
Spośród 150 posłów tylko czterech było przeciwnych zmianom, które australijski Senat zatwierdził w ubiegłym tygodniu większością 43 do 12 głosów. Poprawki do ustawy mające gwarantować wolność słowa i wyznania tym, którzy są przeciwko związkom jednopłciowym, zostały odrzucone.
Od soboty pary jednopłciowe będą mogły składać oficjalne wnioski o zawarcie małżeństwa. Pierwsze śluby odbędą się za miesiąc.
To wspaniały dzień dla miłości, równości i szacunku - dzięki Australi. Każdy Australijczyk mógł się wypowiedzieć i zdecydował o tym, że to jest sprawiedliwe - ocenił centroprawicowy premier Malcolm Turnbull, który zawsze popierał małżeństwa osób tej samej płci.
W listopadzie przeprowadzono referendum korespondencyjne w kwestii legalizacji małżeństw osób tej samej płci. Według biura statystycznego w głosowaniu wzięło udział prawie 80 proc. uprawnionych, a 61,6 proc. z nich poparło zmiany przepisów. Przeciwnych legalizacji było 38,4 proc. Australijczyków.